Dwie twarze Venoma. Antybohater pozuje na okładce magazynu

Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Eddie'ego Brocka, który z nienawiści do Petera Parkera połączył się z symbiotem i poprzysiągł pokonać Spider-Mana. Komiksowy Venom od czasu swego debiutu w 1988 roku jest najważniejszym przeciwnikiem Spider-Mana obok Green Goblina i Doktora Octopusa. To zarazem postać, która chyba najczęściej ze wszystkich wrogów Petera Parkera przechodziła rozmaite przemiany. Swoją własną wersję Venoma przedstawi Sony w solowym filmie o tym antybohaterze.

Pierwsze materiały dotyczące Venoma nie zostały przyjęte ciepło przez fanów. Początkowe pogłoski o dużej brutalności bohatera szybko ustąpiły głosom, że Sony zdecyduje się na niższą klasyfikację PG-13, żeby potencjalnie zarobić więcej pieniędzy. Wciąż nie wiadomo też, czy Venom będzie częścią MCU, choćby przez śladowe połączenie bohatera z osobą Petera Parkera. Źródła wypowiadające się na ten temat podają sprzeczne informacje.

Wiele osób krytykowało też nieoryginalność i słabe efekty specjalne zaprezentowane na pierwszym trailerze produkcji. Później było nieco lepiej (choćby dlatego, że w końcu zobaczyliśmy postać Venoma w pełni), ale drugi zwiastun również znalazł swoich przeciwników.

Być może wynika to z faktu, że wytwórnia obawia się negatywnych reakcji i próbuje zachęcić do wizyty w kinie osoby spoza kręgu fanów superbohaterskich komiksów. Venom pojawi się choćby na okładce najnowszego numeru Total Film Magazine. Na zaprezentowanym zdjęciu wprost zostaje ukazana dualna natura Venoma, który przecież nie bez powodu mówi na siebie w liczbie mnogiej.

Nie wiadomo na razie, czy w najnowszym Total Film Magazine udostępnione zostaną inne nowe materiały i informacje związane z filmem. Wytwórnia Sony zdaje się być w kropce. Z pewnością chce uniknąć zdradzenia fabuły w materiałach przedpremierowych. A zarazem trzeba jakoś zachęcić nieprzekonanych, by jednak wybrali się do kin.