REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Gotowi na powrót do Śródziemia? Serialowy Władca pierścieni może być bardziej podobny do filmów, niż się wydaje

Władca pierścieni od Amazona może być jednym z najważniejszych wydarzeń w historii seriali. Tym bardziej, że produkcja przedstawi inne wydarzenia niż te, które znamy z trylogii Petera Jacksona. Mimo to oba tytuły mogą okazać się zaskakująco podobne, a to dzięki wykorzystanym lokacjom.

20.08.2018
14:01
Władca pierścieni serial Amazon Nowa Zelandia
REKLAMA
REKLAMA

Władca pierścieni jest jednym z największych fenomenów popkultury. Książki autorstwa J.R.R. Tolkiena wciąż cieszą miliony czytelników na całym świecie. Ogromną rolę w popularyzacji historii odegrała filmowa trylogia Petera Jacksona, która zgarnęła łącznie 17 Oscarów i zarobiła setki milionów dolarów. Nic dziwnego zatem, że opowieści ze Śródziemia postrzegane są jako kura znosząca złote jajka, którą chce wykorzystać także Amazon.

W planach giganta rozrywki znajduje się serial inspirowany twórczością Tolkiena. Choć o projekcie mówi się jako o Władcy pierścieni, to produkcja przedstawi inną historię niż filmy Jacksona. Całość osadzona będzie w czasie sprzed wydarzeń z trylogii i przedstawi losy młodego Aragorna.

Jednak serialowy Władca pierścieni może mieć coś wspólnego z filmami sprzed kilkunastu lat.

Jak donosi portal Geeks WorldWide, producenci rozważają wybór Nowej Zelandii jako miejsca powstawania tej pozycji. Trudno wyobrazić sobie lepszą lokalizację, bo przecież w tym państwie powstała zarówno trylogia Władcy pierścieni, jak i Hobbita. Zielone przestrzenie nowozelandzkich wysp zawsze już będą się kojarzyć ze Śródziemiem, więc taki wybór spodobałby się pewnie wszystkim widzom.

Miałby też sens fabularny, jeśli twórcy będą chcieli osadzić wszystko w jednym ekranowym uniwersum.

REKLAMA

Wówczas bohaterowie mogliby wyglądać inaczej, ale kluczowe miejsca pozostałyby takie same. To w dużej mierze może zależeć od tego, czy swoje cegiełki do serialu dorzucą Peter Jackson oraz firma Weta Workshop, odpowiedzialna m.in. za rekwizyty w dotychczasowych filmach o Śródziemiu.

Prace nad scenariuszem powierzono J.D. Payne’owi oraz Patrickowi McKayowi, pracujących wcześniej nad Star Trekiem: W nieznane. Produkcja, której budżet sięga rzekomo miliarda dolarów, powinna zadebiutować w 2021 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA