Winona Ryder i Keanu Reeves mogą być małżeństwem. A wszystko przez Draculę
Winona Ryder podzieliła się z mediami ciekawym spostrzeżeniem. Według aktorki jej mężem od ponad 25 lat może być Keanu Reeves. Wszystko za sprawą sceny ślubu z filmu Dracula.
Czasem praca aktora wiąże się z wieloma zagrożeniami i problemami. Na planie filmowym zdarzają się różne kontuzje, których skutki mogą być odczuwane jeszcze przez wiele lat. W niektórych przypadkach w grę wchodzą także urazy psychiczne, spowodowane choćby naciskami ze strony reszty ekipy. Jak się okazuje, aktorzy są także narażeni na… wzięcie ślubu.
Tak twierdzi Winona Ryder, której mężem może być Keanu Reeves.
Wszystko za sprawą filmu Dracula Francisa Forda Coppoli z 1992 roku. Reeves zagrał w nim Jonathana Harkera, londyńskiego prawnika, który zostaje służbowo wysłany do Rumunii. Wymusza to ponowne przełożenie ślubu z jego ukochaną, Miną Murray. Ostatecznie jednak para staje się małżeństwem.
Pozornie nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież przysięgi małżeńskie usłyszeć można w setkach filmów i seriali. Jednak Coppola bardzo dbał o szczegóły i autentyczność swojego obrazu, dlatego w tej konkretnej scenie pojawił się prawdziwy rumuński duchowny. Co więcej, reżyser zdecydował się na nagranie całej ceremonii, z której następnie wybrał kilka scen.
Właśnie dlatego Winona Ryder uważa, że przysięga miała moc prawną.
Gwiazda Stranger Things w rozmowie z Entertainment Weekly wyznała, że według niej Keanu Reeves jest jej prawowitym mężem. Ten nie był pewien, czy oboje wyrazili wówczas zgodę, ale po zapewnieniu ze strony Ryder stwierdził: o rany, jesteśmy małżeństwem.
Dwójka ponownie miała okazję wcielić się w zakochanych. 31 sierpnia do kin za oceanem trafi film Destination Wedding, w którym Ryder i Reeves wcielają się gości weselnych, między którymi rodzi się uczucie. Jak na razie nie przewidziano polskiej daty premiery filmu.
