REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Dom kwiatów od Netfliksa udaje telenowelę, ale tak naprawdę jest komedią

Serial komediowy Dom kwiatów od serwisu Netflix, chociaż nie jest produkcją idealną, potrafi rozbawić i wzruszyć.

14.08.2018
16:08
netflix dom kwiatow
REKLAMA
REKLAMA

Mamy do czynienia z historią, która na pozór wydaje się bardzo prosta, ale z czasem rozwija się i zaskakuje liczbą wątków. Wszystko zaczyna się od samobójczej śmierci Roberty, która powiesiła się w kwiaciarni znajdującej się w pięknym domu rodziny De La Mora. Niedługo później okazuje się, że była ona kochanką głowy rodziny (Ernesto) i zostawiła po sobie nie tylko zamieszanie wywołane jej nagłą śmiercią, ale również córkę, która - wedle jej ostatniej woli – ma zamieszkać ze swoim biologicznym ojcem.

Tak przedstawia się Dom kwiatów, ale to dopiero pierwsza warstwa tej historii.

Okazuje się, iż kobieta zostawiła po sobie również interes, który prowadziła wspólnie z głową rodziny De La Mora. Ważną rolę w serialu odgrywają również dzieci Ernesta. Elena mieszka za granicą, przyjechała z chłopakiem, którego rodzice do końca nie akceptują. Paulina jest matką samotnie wychowującą nastoletniego syna, a jej rozstanie z mężem owiane jest tajemnicą. Julian jest najmłodszym dzieckiem i chociaż posiada oddaną dziewczynę, ma romans z księgowym rodziny.

netflix dom kwiatow class="wp-image-191848" title="netflix dom kwiatow"

A to dopiero czubek wątków i opowieści, które podejmuje Dom Kwiatów i robi to w naprawdę niezłym stylu. Ta meksykańska produkcja Netfliksa była zapowiadana jako telenowela, ale obok pewnego stylu wypowiedzi, budowy wątków i mocno zarysowanych cech melodramatu, serial jest raczej komedią, która z przerysowanych historii miłosnych i dramatycznych uniesień trochę sobie żartuje. Można powiedzieć, że puszcza oko do widza, doskonale radząc sobie z tym, na jakim gatunku bazuje.

To jednak komedia z elementami czarnego humoru.

Narratorka wprowadza nas w historię i komentuje wydarzenia, które widzimy na ekranie. Rzecz jednak w tym, że o bohaterach i ich losach mówi nam Roberta, a więc kobieta, która na samym początku popełniła samobójstwo. Gdy okazuje się, że jedna z córek przyprowadziła do domu czarnoskórego chłopaka, rodzina nie kryje zaskoczenia. A mimo tych niepoprawnych czasem żartów, istotą fabuły jest tożsamość seksualna i płciowa. Julian dopiero na naszych oczach odkryje swoją orientację, a ważnym wątkiem będzie operacja zmiany płci u jednego z bohaterów. I muszę przyznać, że dołożenie tych wątków do serialu, który nawiązuje do telenoweli jest bardzo interesujące i świeże. Przez większość seansu byłem zaskoczony tym, co widzę na ekranie.

netflix dom kwiatow class="wp-image-191851"

Szkoda tylko, że po jakimś czasie podobne zwroty akcji i żarty oparte o zawody sercowe, kobiecą zemstę i seksualne przygody zaczynają nudzić, bo serial ani trochę się nie rozwija. Początkowy zachwyt nad zabawą konwencją, przeradza się w znudzenie i zupełny brak zainteresowania. To oczywiście serial, którego odcinki trwają ponad 30 minut i nie należy po nim oczekiwać drastycznych zmian. Jednak fabule brakuje jednego głównego wątku, którego rozwiązania moglibyśmy wyczekiwać. Bo dowcip, gdy blaknie, nie jest w stanie utrzymać cieżaru serialu.

Dom kwiatów ma jednak całkiem ciekawych bohaterów.

Chociaż są do bólu przerysowani, część z nich jest przesadnie i krzykliwie emocjonalna – to akurat zabieg celowy – to jednak ich historie są na tyle poruszające i ludzkie, że trudno nie śledzić ich z zainteresowaniem. Podobnie jest z aktorami. Niemalże każdą rolę ogląda się z uśmiechem na ustach, a od głównych postaci aż biją emocje. Czuć charyzmę i chemię między bohaterami a aktorami, którzy się w nich wcielają.

REKLAMA

Ostatecznie Dom kwiatów nie jest serialem dla wszystkich. Powodem nie jest nawet nudząca się z czasem forma, a punkt wyjścia. Nie każdemu będzie odpowiadać ta formalnie nieco wulgarna i przerysowana konwencja opowiadania historii. Warto jednak sprawdzić to na własnej skórze.

Serial obejrzycie w serwisie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA