REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV

Sacha Baron Cohen wziął do siebie słowa Trumpa o byciu śmiesznym. Aktor przygotowuje nowy program

Niedawno Sacha Baron Cohen pokusił się o zapowiedź czegoś, co wyglądało na jego następny projekt. Co więcej, rzekoma produkcja miałaby zostać wymierzona w aktualnego prezydenta USA. Przypuszczenia okazały się trafne, bo Cohen tworzy własny program.

06.07.2018
21:25
Sacha Baron Cohen
REKLAMA
REKLAMA

Jeśli chcemy wyobrazić sobie aktora, który jest uosobieniem ciężkiej i niejednokrotnie niepoprawnej politycznie satyry, to Sacha Baron Cohen jest idealnym przykładem. Popularność zdobył jako Ali G, choć większość widzów usłyszała o nim dzięki innej roli - Borata, która przyniosła mu Złotego Globa. Potem był jeszcze Bruno (także z Da Ali G Show) i Dyktator, gdzie Cohen także na wiele sobie pozwalał.

Teraz na jego celowniku znalazł się Donald Trump.

Z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości Cohen opublikował interesującego tweeta. Nie były to bynajmniej życzenia skierowane do mieszkańców USA, ale nagranie, w którym Donald Trump niezbyt pochlebnie wyraża się o aktorze. Wypowiedzi pochodzą z 2012 r., kiedy to przed ceremonią rozdania Oscarów Cohen obsypał rozmawiającego z nim Ryana Seacresta prochami Kim Dzong Ila.

Polityk stwierdził m.in., że chciałby, aby Cohen „został uderzony w twarz tyle razy, że byłby teraz w szpitalu” oraz żeby „poszedł do szkoły i nauczył się być śmiesznym”. Z kolei na końcu materiału widać informację, że Sacha niedługo ukończy naukę, po czym na ekranie pojawia się logo Trump University.

Natychmiast pojawiły się przypuszczenia, że to zapowiedź nowego projektu aktora. Mówiło się o pseudodokumencie w formie podobnej do Borata czy Da Ali G Show, gdzie Cohen miałby wyśmiewać decyzje Trumpa lub parodiować samego prezydenta. Teraz wiemy, że produkcja przybierze kształt zbliżony do tego drugiego tytułu.

Sacha Baron Cohen pracuje nad nowym serialem.

Całość najprawdopodobniej przybierze formę programu, w którym Cohen będzie prowadził wywiad z zaproszonym gościem. Biorąc jednak pod uwagę wcześniejsze dokonania aktora ciężko przypuszczać, by tym razem nie występował jako jakaś przerysowana postać. Nie zakładam także, by tematy tych rozmów były przesadnie poważne.

REKLAMA

Według Variety.com Sacha prowadzi rozmowy z Showtime, który miałby zająć się dystrybucją produkcji. Możliwe, że strony doszły już do porozumienia, bo stacja promuje nowy, tajemniczy tytuł, który ukaże się 15 lipca. Całość ma być „najniebezpieczniejszym programem w historii telewizji”, a przed zdradzeniem szczegółów ponoć zobowiązuje umowa.

Na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie ten projekt będzie można zobaczyć w Polsce.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA