Czas nadrobić Gwiezdne wojny i Strażników Galaktyki. W lipcu ponad 30 filmów zniknie z oferty HBO GO

Jak udało się ustalić serwisowi Nflix.pl, oferta jednego z czołowych usługodawców VoD w Polsce w sposób zauważalny zubożeje. Wraz z końcem bieżącego miesiąca zniknie z HBO GO więcej niż 30 filmów. Część z nich to skromne, niszowe produkcje, za którymi relatywnie mało osób będzie tęsknić. Niektóre z pozycji to jednak kultowe hity, które być może dla niektórych były powodem podpisania umowy właśnie z tym operatorem.

Filmy z usług VoD znikają z uwagi na fakt, że dopóki nie są to autorskie produkcje, są one przez usługodawcę wynajmowane od dystrybutora. Usługodawca płaci za ów wynajem licencję. Może zdecydować, że dalsze jej opłacanie – na przykład z uwagi na malejące zainteresowanie abonentów – nie jest opłacalne. Dystrybutor również może zdecydować się nie przedłużać licencji z uwagi na swoje interesy.

Pełną listę prezentujemy na samym końcu tego tekstu. Warto jednak już teraz zauważyć, że z oferty HBO GO znikną wszystkie części sagi Gwiezdnych wojen nakręcone przed przejęciem wytwórni Lucasfilm przez Disneya. Mamy zatem niecałe dwa tygodnie, by przypomnieć sobie – jeśli mamy takie życzenie – Epizody 1-6 kultowej gwiezdnej sagi.

To jeden z najlepszych, najbardziej widowiskowych a przy tym najzabawniejszych filmów od Marvela. Nadrobiłem dość niedawno zaległość i w końcu obejrzałem to dzieło – śmiałem się na głos, ubawiłem po pachy, a rozmach wizualny tej produkcji zrobi wrażenie właściwie na każdym widzu.

Godna uwagi jest też komediodramat 500 dni miłości, w którym główny bohater wspomina swój przeszły związek, by odkryć co poszło nie tak, skoro się rozpadł. Polecam też Trumbo, a więc biografię Daltona Trumbo, hollywoodzkiego scenarzysty, który w latach 40. zostaje wpisany na czarną listę przez rząd Stanów Zjednoczonych z powodu swoich komunistycznych poglądów.