REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale /
  3. VOD
  4. Netflix

Nowy serial historyczny od Netfliksa. Trailer Damnation pokazuje problem z lektorem i napisami

Netflix opublikował zwiastun serialu Damnation. To produkcja z końca 2017 roku, która opowiada o proteście amerykańskich farmerów podczas Wielkiego kryzysu. Ciekawa tematyka, ale jeszcze ciekawsze są różnice między napisami oraz lektorem, jakie widać i słychać na krótkim trailerze.

24.01.2018
18:59
Kaznodzieja zbuntuje farmerów. Damnation zmierza na Netflix
REKLAMA
REKLAMA

Damnation to serial wyprodukowany przez Entertainment 360, Sigma Films, Universal Cable Productions oraz platformę Netflix. Odcinkowy dramat został wyemitowany po raz pierwszy w listopadzie 2017 roku, jako część programu amerykańskiej stacji USA Network. W Europie za nadawanie serialu odpowiada czerwona platforma VoD, która lada moment odblokuje pierwszy sezon produkcji dla polskich widzów.

Damnation to historia kaznodziei, który buntuje amerykańskich farmerów cierpiących na Wielkim kryzysie.

Duchowny Seth Davenporter mobilizuje swoich wiernych ze stanu Iowa do rozpoczęcia protestu, który wkrótce przeradza się w ruch Farmers' Holiday Association. Zgodnie z jego hasłami, rolnicy przestają nabywać narzędzia i sprzedawać własne produkty, paraliżując lokalne rynki żywności. Mottem przewodnim farmerów zostają chwytliwe: Lets call a Farmer's Holiday, a Holiday let's hold. We'll eat our wheat and ham and eggs, And let them eat their gold oraz Stay at Home-Buy Nothing-Sell Nothing.

Buntowi farmerów towarzyszy okoliczny strajk górników, który również ma stanowić część serialu Netfliksa. Oczywiście lokalnym władzom nie podoba się, że społeczność rolników zwraca się przeciwko bankierom, sprzedawcom oraz stróżom prawa. Dochodzi do konfliktu, w którym zgodnie z prawdą historyczną padają ofiary śmiertelne. Trzeba przyznać, że twórcy serialu wybrali bardzo interesujący kawałek przeszłości.

Damnation zadebiutuje na polskim Netfliksie już w lutym. Z tej okazji opublikowano zwiastun.

REKLAMA

Materiał reklamowy na platformie Netflix dobitnie pokazuje to, o czym swojego czasu pisał Kuba Kralka - najpopularniejsza platforma VoD ma poważne problemy z tłumaczeniami. Osoby od napisów swoje, lektorzy swoje. Różnice między angielskim oryginałem, polskim spikerem i treścią pisaną są tak znaczne, że podczas oglądania trailera można dostać roztrojenia jaźni. Włączcie napisy i lektora jednocześnie, a sami się o tym przekonacie.

Z punktu widzenia technicznej jakości usługi, tłumaczenia na polski rynek to aktualnie jeden z większych problemów Netfliksa. Damnation to tylko kropla w morzu potwierdzających to przykładów. Na tym polu konkurencyjne HBO spisuje się o wiele lepiej. Z drugiej strony, to nie jakością napisów, a ofertą filmów i seriali na wyłączność wygrywa się na rynku VoD. Akurat pod tym względem Netfliksa trudno pobić, a Damnation jest kolejną cegiełką utwierdzającą jego pozycję.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA