Nieprzygotowani pobili rekord - 1 milion subskrypcji na YouTubie w 7 miesięcy
Kiedy ostatnio zdecydowałem się wyjść z szafy na łamach Spider's Web, reakcje i głosy wsparcia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Bałem się, bałem się, co powiedzą rodzice, co powie opinia społeczna i czytelnicy. Ale okazuje się, że nie tylko ja... jestem fanem Nieprzygotowanych.
Zaraz potem głosy solidarności zaczęli przesyłać redakcyjni koledzy ze Spider's Web. Nie będę wymieniał nazwisk, bo może jeszcze nie są gotowi, by tak się odkryć przed społeczeństwem. Ale z wielkim zdziwieniem przyjąłem do wiadomości, że "Agata czy jednak Natalia" jest jednym z największych życiowych dylematów pewnego popularnego blogera SW, który na co dzień chodzi raczej w skórze z własnoręcznie zabitego bawoła i jest to jego jedyna część nieumorusana kleistym, cuchnącym potem i metalem, smarem samochodowym z Alfy.
Nieprzygotowani mają milion subskrypcji
Głosy wsparcia płynęły też na Twitterze oraz w życiu prywatnym, od pracowników sądów, kancelarii adwokackich oraz międzynarodowych korporacji podatkowych. Jako jeden z pierwszych, z głosem wdzięczności za wyrażenie opinii blisko już 30-letniego pokolenia przybiegł do mnie zaprzyjaźniony pracownik polskich służb i wywiadu. To znaczy, tak mi się wydaje, że tym się zajmuje na co dzień, bo choć na wizytówkach ma wypisane jakieś nudne urzędnicze stanowisko, to swego czasu winszował mi gustu do pornografii, a już najbardziej to zawartości c://program-files /orzecznictwo /doktorat /wykresy /nieistotne /naprawde-nieistotne /nic-ciekawego /alexis-texas.
Zresztą, z czasem okazało się, że to nie do końca tak, że serial chłonie tylko gimbaza. Pani Anna Mikołajczak z Grupy Abstra przysłała mi nawet na dowód statystyki z Google Analytics i starocie mojego pokroju nadal stanowią ponad 20% widowni.
Co zabawne, właśnie w grupie wiekowej umiarkowanych staroci (za młodzi by umrzeć, za starzy by zrozumieć Snapchata) najliczniejszą widownię stanowią mężczyźni, więc coś może być na rzeczy w tym, że w naszym wieku po raz pierwszy zaczynamy się oglądać za młódkami. Chociaż dla mnie osobiście już od dłuższego czasu serial ciągnie Gruby Mistrz, czyli taki Chandler Bing na miarę youtube'owych możliwości.
Anyway, Nieprzygotowani są udanym produktem i najdobitniej o tym świadczy fakt, że w rekordowym tempie dobili do miliona subskrypcji na łamach serwisu YouTube'a. 29 odcinków serii może pochwalić się wynikami na poziomie od 1,5 do 5 mln wyświetleń. Producenci serialu chwalą się też swoimi kampaniami product placement, ale akurat tej komunikacji sukcesu kompletnie nie kupuje - moim zdaniem kampanii było rozczarowująco mało, na dodatek wcale nie z jakimiś wyśmienitymi markami.
Ja rozumiem, że ciężko się lokuje w serialu (patrz: Klan, Rodzinka.pl), no ale z blogiem/kanałem na YT jest jak z dobrym bankiem - musi zarabiać. To właśnie komercjalizacja Nieprzygotowanych będzie ciekawym - dla osób patrzących na YouTube od strony "zawodowej" - zagadnieniem na kolejny milion subskrypcji. Jak sądzicie, uda im się do końca roku?
