Herosi Marvela i ikony Capcomu ramię w ramię. Marvel Vs Capcom Infinite to spełnienie marzeń geeka
Minęło sześć lat od kiedy herosi Marvela oraz postaci z gier Capcomu po raz ostatni spotkali się w jednej produkcji. Teraz najciekawsza seria bijatyk powraca jako Marvel Vs Capcom Infinite. Gra wygląda jak spełnienie marzeń każdego geeka.
Co robią postaci z komiksów Marvela oraz bohaterowie Capcomu w jednej grze wideo? To tradycja, która sięga aż 1996 roku. Właśnie wtedy zadebiutowała bijatyka X-Men vs. Street Fighter, w której po raz pierwszy doszło do wymieszania dwóch różnych uniwersów. Wcześniej Capcom tworzył solidne bijatyki 2D z komiksowymi herosami Marvela, co by wspomnieć X-Men: Children of the Atom oraz Marvel Super Heroes.
Gdy bijatyka X-Men vs. Street Fighter zadebiutowała w 1996 roku, doczekała się mieszanych recenzji. Capcom poszedł jednak za ciosem, rok później wydając pozytywnie przyjęte Marvel Super Heroes vs. Street Fighter. Jednak dopiero w 1998 roku pojawił się tytuł, który zyskał największe uznanie - Marvel vs. Capcom: Clash of Super Heroes. Tak narodziła się seria, która trwa po dziś dzień.
Marvel Vs Capcom Infinite to najnowsza odsłona tej bijatyki, która zadebiutuje już w 19 września 2017 roku.
Komiksowe uniwersum Marvela oraz biblioteka gier Capcomu ponownie ulegną wymieszaniu. Bohaterowie i złoczyńcy obu tych światów spotkają się w jednej grze wideo, silnie inspirowanej mechaniką walki Street Fightera. Powstaje zatem kluczowe pytanie - jakie postaci ostatecznie pojawią się w grze.
Jeszcze do niedawna kolekcja zawodników była trzymana pod kluczem. Jednak teraz, z okazji premiery fabularnego zwiastuna Marvel Vs Capcom Infinite, mamy wgląd w sporą część listy wszystkich grywalnych postaci. Dzięki materiałowi wideo wiemy, że po stronie Marvela stanie Kapitan Ameryka, Iron Man, Hawkeye, Hulk, Kapitan Marvel, Rocket Raccoon, Thor oraz Ultron.
Świat gier wydawanych przez Capcom będzie reprezentował Chris Redfield z serii Resident Evil, Chun-Li oraz Ryu wyciągnięci z bijatyki Street Fighter, Mega Man X i jego rywal Sigma, ponętna Morrigan Aensland z nieco już zakurzonego Darkstalkers oraz ninja Hyriu z gry Strider.
Oczywiście powyższa lista 15 zawodników wcale nie musi być kompletna. Nie zdziwię się, jeżeli szeregi gry Marvel Vs Capcom Infinite zasili kilku dodatkowych herosów. Na nadchodzącą bijatykę czekam bardziej niż na Injustice 2 czy Tekken 7. Podczas gdy inne produkcje tego typu prześcigają się na fotorealistyczną grafikę i wizualne fajerwerki, Marvel Vs Capcom Infinite zapowiada się na zręcznościową zabawę w starym, dobrym stylu.
