REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Tool na Spotify i Apple Music? Tak! Zróbcie to, proszę!

Jeden z najciekawszych zespołów w całej historii ciężkiego grania nadal z przyczyn przedziwnych opiera się udostępnianiu swojej muzyki w internetowych usługach strumieniowych. Jeśli wierzyć plotkom, to niebawem się zmieni.

24.03.2017
14:48
Tool na Spotify
REKLAMA
REKLAMA

Jestem już tak przyzwyczajony do Spotify, że już właściwie w ogóle nie zaglądam do mojego folderu na OneDrive w którym gromadzę ripy płyt CD Audio z muzyką, którą niegdyś zakupiłem lub zdobyłem z innych źródeł. Spotify i jego naśladowcy to usługi bliskie ideałowi – tanie, wygodne, funkcjonalne, bogate w zasoby i zachowujące się bardzo fair względem klientów.

Czasem jednak jestem zmuszony do zajrzenia do tego folderu. Spotify, Apple Music, Play Muzyka czy Groove, choć oferują dziesiątki milionów utworów, to nie mają ich wszystkich. Czy to zespół jednego z naszych redaktorów (może się kiedyś ujawni, he he), czy też kilku innych nielicznych wykonawców których uwielbiam – niestety, nie są oni dostępni w internetowym modelu abonamentowym.

Jednym z moich ukochanych wykonawców, którego w tych usługach nie znajdę, jest legendarny już Tool. Nie ma dwóch tygodni bym nie przesłuchał jakiegoś jego albumu od deski do deski. Wolałbym jednak by jego dyskografia była dostępna w popularnych usługach, zamiast kombinować z empetrójkami. Jeśli wierzyć Bloombergowi, moja wieloletnia cierpliwość i nadzieja wkrótce zostaną nagrodzone.

Tool na Spotify i innych usługach muzycznych wraz z, uwaga, premierą nowego albumu!

Fani tego zespołu widząc ten nagłówek na pewno uśmiechnęli się pod nosem, bo wiedzą, że Tool od lat nie wydał nic nowego, a niektórzy podejrzewają że znakomity 10,000 Days z 2006 r. to ostatni album w historii tej grupy.

Jednak jak wynika ze słów wybitnego Justina Chancellora, basisty zespołu, Tool już komponuje numery na nową płytę. Nie spieszy się, nie wyznacza deadline’ów, dbając o to, by z każdego utworu być w pełni zadowolonym. Bawi się i eksperymentuje. Proces ten jednak jest już zaawansowany i choć daty premiery albumu, nawet orientacyjnej, nadal brak, to z wywiadów udzielanych przez grupę jest już do tego bliżej niż dalej.

REKLAMA

Album miałby zadebiutować oczywiście w formie płyty CD, ale też po raz pierwszy pojawiłby się w usługach muzyki na żądanie. Wraz z całą dyskografią zespołu. Dostępną zawsze, na każdym naszym urządzeniu, za darmo. Niech to się już wydarzy…

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA