"Belfer" - co wiemy, a czego nie wiemy przed finałem

Ósmy odcinek dość jasno wskazywał na to, że Asia Walewska zginęła z rąk Kijany i Szreka, ale pozostawiał w tej kwestii trochę wątpliwości. Teraz możemy mieć już pewność, że obaj mężczyźni ewidentnie byli zaangażowani w tę sprawę - na miejscu zbrodni odnaleziono ślady potwierdzające nie tylko ich obecność, ale także czynny udział. Pozornie wszystko się zgadza. Problem jest tylko taki, że... brakuje motywu. Po co mieli by to robić, w dodatku na koniec obcinając dziewczynie pukiel włosów?

Jasne staje się więc, że ktoś sterował Kijaną i Szrekiem. Ktoś, kto był w stanie wpłynąć na nich, przekupić, zmusić albo sprowokować ich do zamordowania nastolatki. Jasne, obaj osobnicy nie należeli może do osób szczególnie moralnych, ale jednocześnie nie byli pozbawionymi skrupułów bandytami, zabijającymi dla czystej przyjemności. Kto jeszcze może być w to zaangażowany? Podejrzanych w Dobrowicach nie brakuje. Pierwszym moim strzałem byłby Jasiek Molenda, ale znowu - jaki miałby motyw? Wszystkie tropy zdają się zatem prowadzić do jednej z dwóch niepozornych dziewczyn.

Julia mogła sterować morderstwem Walewskiej, by zemścić się na ojcu, zaś Ewelina - z zazdrości o Maćka Dąbrowę. Molenda, wykorzystując romans z Kusiem, bez trudu byłaby w stanie namówić Kijanę i Szreka do pomocy. Co innego Rozłucka - co takiego mogłaby zaoferować im, by ci zechcieli jej pomóc? Czy mogło być tak, że posiadające wspólny cel - pozbycie się Asi -  dziewczyny działały razem? Ewelina mogła zwabić ją na miejsce mordu, a Julka zająć się załatwieniem wykonawców. Na Julię wskazywać może też jej dziwna reakcja na prowokację Pawła Zawadzkiego, przeprowadzoną pod sam koniec dziewiątego odcinka. Ale z drugiej strony - równie dobrze to może być fałszywy trop, siostra Jaśka mogła przypadkowo usłyszeć te słowa gdzie indziej i nagle je skojarzyć.

Wszystko wskazuje na to, że Kuba, brat Łukasza, jest w jakiś sposób powiązany ze zbrodnią dokonaną na Asi Walewskiej. To on doprowadził Lesława na miejsce zbrodni, a jego późniejsze zachowanie wskazuje, że wie o tej sprawie więcej, niż by się wydawało. Powtarzanie zasłyszanych gdzieś słów "i po co Ci to było", które Paweł wykorzystał potem do swojej prowokacji, zaprowadzenie głównego bohatera do szkoły, by wskazać jakiś ślad... Jaka może być rola Kuby w tym wszystkim? Czy był świadkiem tego wydarzenia, a może tylko kogoś podsłuchał?

Zgnębiony i zmuszony do ostateczności Lesław Dobrzański popełnia samobójstwo. Czy chodziło o to, by odejść na własnych warunkach, nie czekać aż Ryszard Kumiński spełni swoją groźbę? A może Lesław chciał w ten sposób nie dopuścić do tego, by jakaś tajemnica z jego przeszłości ujrzała światło dzienne? A jeśli nie chodziło o coś, co faktycznie wydarzyło się kiedyś, tylko Dobrzański bał się, że Kumiński będzie chciał go uwikłać jakimiś paskudnymi oskarżeniami? Lesław pozostawił krótką notkę, którą znalazł Paweł. W niej przyznawał się, że był pijakiem, ale nie zboczeńcem. O co mogło mu chodzić? Czy to możliwe, że był w jakikolwiek sposób powiązany z morderstwem Asi Walewskiej?