"Underworld: Blood Wars" - pojawił się pierwszy zwiastun! Film póki co nie zachwyca
Na "Underworld: Blood Wars" na pewno wybiorę się do kina, ze względu na sentyment względem pierwszych filmów. Nie da się jednak ukryć, że najnowsza produkcja nie wygląda wyjątkowo spektakularnie.
Jak wskazuje sama nazwa, fabuła filmu będzie dotyczyć nowego szczepu krwi. Dzięki niemu wampir staje się niezwyciężony. Chęć zdobycia cieczy staje się na tyle potężna, że wśród dzieci nocy wybucha kolejna wojna. Wojna, w której najprawdopodobniej wezmą udział również Lykanie, doskonale znani szerszej publiczności jako wilkołaki.
Główną bohaterką "Underworld: Blood Wars" znowu jest Selene.
Wbrew plotkom, odtwórczyni tej roli ponownie została Kate Beckinsale. Kate to dla mnie jeden z najlepszych punktów opowieści z serii "Underworld". Wiekowa wampirzyca zawstydzi niejedną nastolatkę.
Pozostali członkowie obsady "Underworld: Blood Wars" to Theo James („Niezgodna”), Charles Dance („Gra o tron”), James Faulkner („Gra o tron”) oraz Lara Pulver („Sherlock”). Szykuje się nam powrót starych znajomych, z czego jestem bardzo zadowolony. Oznacza to, że nowy "Underworld" jest historią ściśle powiązana z filmowym uniwersum. Bałem się, że producenci będą poszukiwać świeżego początku, którego akurat ta solidna seria wcale nie potrzebuje.
"Underworld: Blood Wars" zadebiutuje w kinach 14 października 2016 roku.
