REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Tak, Tinder będzie miał swój własny film

To musiało się w końcu wydarzyć i aż dziw bierze, że dopiero teraz. Aplikacja randkowa Tinder pojawiła się w 2012 roku i szturmem zdobyła serca internautów spragnionych miłości, łóżkowych przygód i czego tylko dusza zapragnie (byle na własną odpowiedzialność). Wytwórnia Warner Bros. postanowiła skorzystać ze światowego fenomenu i wyprodukować film na temat... tak, Tindera.

19.07.2016
11:30
Tak, Tinder będzie miał swój własny film
REKLAMA
REKLAMA

Produkcja ma nosić tytuł "Worst Tinder Date Ever" i być, a jakże, komedią romantyczną. Film opowiadać będzie o mieszkańcach Los Angeles, którzy umawiają się ze sobą za pomocą Tindera. Ich spotkania pełne są niespodzianek, katastrof, ale też dają im szansę na miłość. Na razie nie wiadomo, kto zagra w tym filmowym przedsięwzięciu. Chętnie w takim filmie, który ostatecznie korzysta tylko z faktu cyfrowej rewolucji i nie musi być sam w sobie zły, widziałabym Bena Stillera. Aktor cudownie sprawdza się w komediach romantycznych. Przypomnijcie sobie tylko "Dziewczynę moich koszmarów". Cóż, gdyby akcja działa się lata później, oni też mogliy spotkać się dzięki Tinderowi. A "Masz wiadomość"? Produkcja z Tinderem w roli głównej bazuje właściwie na tym samym.

REKLAMA
tinder-2 class="wp-image-72141"

Za film "Worst Tinder Date Ever" odpowiadać będą Keith Merryman i David A. Newman, a producentami tego obrazu mają być Denise Di Novi i Alison Greenspan. Na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się zdjęcia, ani kiedy produkcja mogłaby trafić do kin.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA