REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Serialowy "Kaznodzieja" będzie się mocno różnił od komiksowego oryginału

"Kochamy komiks, ale serial zrobimy po swojemu" - tak, w skrócie, Seth Rogen podsumował zbliżającą się wielkimi krokami ekranizację "Kaznodziei" według scenariusza Gartha Ennisa. Nie brzmi to zachęcająco, ale na dobrą sprawę czy mogliśmy się spodziewać, że będzie inaczej? 

12.01.2016
10:29
Serialowy Kaznodzieja będzie się mocno różnił od komiksowego oryginału
REKLAMA
REKLAMA

Seth Rogen przyznał, że wcale nie zamierza sprostać ogromnym oczekiwaniom osób, które znają i cenią komiksowego "Kaznodzieję". Oczywiście chciałby, by byli oni usatysfakcjonowani poziomem tej produkcji, jednakże jego celem jest stworzenie udanego serialu, który w pierwszej kolejności spodoba się tym, którzy z oryginałem Gartha Ennisa nie mieli wcześniej do czynienia. Co ciekawe, irlandzki scenarzysta udzielił Rogenowi i reszcie ekipy swojego błogosławieństwa w tej kwestii.

Serialowy "Kaznodzieja" ma trafić do jak największego grona odbiorców, musi być zatem jak najbardziej przystępny i zrozumiały także dla znajdujących się w większości widzów, którzy z komiksami nie mają wiele wspólnego lub wręcz ich nie lubią. Z tego punktu widzenia próba zadowolenia relatywnie wąskiej grupy fanów serii Ennisa nie ma większego sensu.

Tym bardziej, że próba jej wiernego przełożenia na język telewizji byłaby z góry skazana na porażkę. Dlaczego?

Pamiętacie wszystkie kontrowersje, jakie wywołała "Gra o tron" od HBO? Przy tym, co dzieje się w "Kaznodziei", to bajeczka dla dzieci. Komiks pełen jest treści obraźliwych, obrazoburczych, wulgarnych, pełnych przemocy, seksu, parafilii, perwersji i dewiacji, odmienianych przez wszystkie przypadki. Odpowiedzialne za realizację tej produkcji AMC nigdy nie mogłoby sobie pozwolić na pokazanie tego w telewizji.

preacher2_kaznodzieja class="wp-image-26610"

Mimo pozornych podobieństw, komiks to medium różniące się od serialu telewizyjnego czy filmu i to, co w tym pierwszy byłoby zrozumiałe i logiczne, w drugim mogłoby jawić się jako niejasne i bezsensowne.

Już ujawniony przed kilkoma miesiąca pierwszy zwiastun serialu dawał sygnał, że serial może się wyraźnie różnić od komiksu - wtedy jednak można się było zastanawiać, czy producenci nie chcą po prostu zbyt wcześnie odsłonić niektórych kart. Dziś wiemy już, że nie chodziło o to. Seth Rogen nie poinformował niestety, jakie konkretnie modyfikacje zamierzają wprowadzić. Czy twórcy posuną się tak daleko, że zrezygnują z elementów nadnaturalnych? Czas pokaże. Dla fanów oryginału nie brzmi to jednak dobrze.

REKLAMA
Preacher_1_kaznodzieja class="wp-image-26611"

"Kaznodzieja" to wydane w Polsce w 13 tomach opowieść o młodym kaznodziei-alkoholiku, Jessem Custerze, który pewnego dnia zostaje obdarzony nadnaturalną mocą i podejmuje się misji odnalezienia ukrywającego się na Ziemi Boga. W zadaniu tym towarzyszą mu jego była dziewczyna Tulip oraz pochodzący z Irlandii wampir Cassidy. Serialowy „Kaznodzieja” będzie koprodukcją Sony i AMC. W obsadzie znaleźli się między innymi Dominic Cooper jako Jesse, Ruth Negga w roli Tulip i Joseph Gilgun, który wcieli się w postać Cassidy’ego. Premiera zapowiedziana jest na drugą połowę 2016 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA