REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV
  3. Seriale

Pokłosie Daredevila – nowy serial o super-bohaterach od Netfliksa co pół roku!

Podobał się wam serialowy „Daredevil”? Mam nadzieję, że tak, ponieważ telewizyjna oferta Netfliksa zostanie w następnych latach zbombardowana serialami o super-bohaterach Marvela.

29.07.2015
18:45
Nowy serial o super-bohaterach od Netfliksa co pół roku!
REKLAMA
REKLAMA

„Daredevil” to w mojej ocenie najlepszy serial o zamaskowanych herosach, jaki znajduje się w stajni Marvela. Ta produkcja była dokładnie taka, jaka miała być – czerpała z dochodowego uniwersum, a jednocześnie zachowywała swoją mniejszą, gęstszą, bardziej klaustrofobiczną skalę. Główny bohater stanął na wysokości zadania, natomiast sceny walki – cóż to był za spektakl. Dalej mam w pamięci kilkuminutową sekwencję w korytarzu, którą możecie zobaczyć poniżej.

„Daredevil” spotkałem się z naprawdę ciepłym przyjęciem fanów. Produkcja drugiego sezonu już ruszyła, ale to dopiero początek.

Już od dawna było wiadomo, że Marvel do spółki z Netfliksem mają ambitne i dalekosiężne plany odnośnie telewizyjnego uniwersum. Jessica Jones, Luke Cage oraz Iron Fist – wszyscy ci komiksowi bohaterowie mają dostać własne seriale, o czym wiadomo już od dłuższego czasu. Po poznaniu każdego z herosów, ci połączą siły w telewizyjnym odpowiedniku Avengersów – serialu „The Defenders”.

Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że w drugim sezonie „Daredevila” poznamy kolejną, niezwykle ważną dla Marvela postać – mowa o mrocznym, brutalnym i świetnie przeszkolonym wojskowo Punisherze. Jestem przekonany, że większość z was na pewno kojarzy umięśnionego jegomościa w czarnym płaszczu, z olbrzymią, białą czaszką na klatce piersiowej. Zgadza się, to właśnie on. Serialowego „Punishera” zagra gwiazda „Fury” oraz „The Walking Dead” - Jon Bernthal.

Olbrzymie nazwisko, olbrzymia postać – widać, że Marvel do spółki z Netfliksem nie próżnuje. Nie jest bowiem wykluczone, że wcześniej czy później Punisher również dostanie własny serial. Który fan komiksów by tego nie chciał? Już teraz potrafię sobie wyobrazić te efektowne sceny wymiany ognia, pełne krwi i efektownych spowolnień czasu. Jeżeli ktokolwiek ma to zrobić dobrze, to właśnie Netflix.

the punisher

Punisher to nie jedyna postać, która wcześniej czy później rozbuduje telewizyjne uniwersum Marvela. Mówi się o takich markach z komiksów jak Electra, Crossbones, Bullseye czy Ghost Rider. Na moje oko każdy z tych (anty)bohaterów doskonale wpisuje się w nieco mroczniejszy, miejski, realistyczny i poważny klimat „Daredevila”. No, może poza motocyklistą z płonącą głową. Z drugiej strony, na pewno również i jego dałoby się odpowiednio „urealnić”. Natomiast fanów serialu „Sons of Anarchy” przecież nie brakuje.

Teraz już wiemy, jak Marvel i Netflix chcą upchnąć tyle postaci z komiksów do telewizyjnego uniwersum.

Plan jest bardzo ambitny. Ted Sarandos, jedna z najważniejszych twarzy w Netliksie, odsłonił karty w wywiadzie z IGN:

REKLAMA

-Jestem przekonany, że dojdziemy do tempa sześciu miesięcy dla nowego sezonu bądź nowej produkcji. Mam tutaj na myśli grupę bohaterów Defenders. (…) Część z seriali będzie posiadać więcej niż jeden sezon. Mówimy więc o dwóch premierach na rok”.

Jestem zdecydowanie na tak. Chociaż „Agenci T.A.R.C.Z.Y” z sezonu na sezon są coraz lepsi, natomiast „Agent Carter” od początku było udanym serialem, to nie to samo. Prawdziwy potencjał w telewizyjnych produkcjach Marvela wynika właśnie z sojuszu z Netfliksem. Studia filmowego tego molocha już wielokrotnie pokazały, że potrafią tworzyć naprawdę dobre, efektowne, rozbudowane i pochłaniające widowiska.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA