REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. YouTube

"Pogromcy Przysłów" to najlepsza rzecz, jaka ostatnio powstała na polskim YouTube

G.F. Darwin to kanał na YouTube, który wystartował w tym roku. Ich pierwszą serią, jaką możecie kojarzyć, są "Wielkie Konflikty", które polegają na dowcipnym przedstawieniu różnych sporów, mających miejsce w przeszłości i niemały wpływ na przebieg historii. Choć ten cykl nie bardzo nam się spodobał, postanowiłam sprawdzić, jak wypada nowa odsłona kanału, czyli "Pogromców Przysłów".

08.05.2015
19:30
"Pogromcy Przysłów" to najlepsza rzecz, jaka ostatnio powstała na polskim YouTube
REKLAMA
REKLAMA

Na wideo i wieść o tym, że autorzy "Wielkich Konfliktów" sięgają po nowy pomysł, trafiłam dzięki Mieciowi Mietczyńskiemu, prowadzącemu "Masochisty", który polecił swoim widzom nowy short Grupy Filmowej Darwin. A że Miecia i jego poczucie humoru uwielbiam i cenię, nie czekałam długo i odpaliłam najnowsze wideo kanału G.F. Darwin.

//

To, co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Przyznam, że bałam się, iż konwencja nie do końca sprosta moim oczekiwaniom i odniosę wrażenie lekkiego wymuszenia, co zdarzało się przy okazji "Wielkich Konflików". One po prostu do końca nie potrafiły mnie rozśmieszyć. Doceniam pomysł, ogólną kreatywność twórców, ale zawsze coś mi zgrzytało. Tym razem jednak Grupa Filmowa Darwin trafiła w dziesiątkę.

"Pogromcy Przysłów" to najlepsze, co ostatnio powstało na polskim YouTube.

W skład ekscentrycznej ekipy pogromców wchodzi w skład pięć osób. Dwie z nich znamy już z wcielania się choćby w Mickiewicza i Słowackiego. Na ekranie, możemy zobaczyć też Tomasza Schuchardta, aktora, który kilka lat temu wcielił się w postać Fokusa w filmie "Jesteś Bogiem", a ostatnio zagrał jednego z bohaterów "Miasta 44". Wszyscy pogromcy są szaleni i przyświeca im jeden cel - obalić polskie przysłowia, które potrafią nierzadko brzmieć niedorzecznie. Choć każda z pięciu osób ma lekkiego bzika, to Adam Mickiewicz i Jakub Guzik są najbardziej zwariowani. Gotowi są zabić, by zrealizować to, co sobie założyli.

Adam, Jakub, Robert, Marcin i Sylwia sprawdzili m. in. czy można się leczyć tym, czy się struło oraz czy naprawdę zawsze ginie się od miecza, którym się wojuje. Efekty możecie ocenić powyżej sami.

"Pogromcy przysłów" czerpią ze znanego programu "MythBusters", czyli pogromców mitów i robią to bardzo umiejętnie.

Formuła programu, jego czołówka i dwie główne postaci, a konkretnie wygląd Adama i Jakuba są zainspirowane amerykańskim telewizyjnym show. "Pogromcy Przysłów" mimo że odwołują się do znanego już formatu mają swój pomysł i całość jest naprawdę zabawna. Humor, kreacja bohaterów na osoby niezrównoważone psychicznie to najwspanialsze elementy tego wideo. Naprawdę warto sprawdzić!

REKLAMA

Twórcy "Pogromców Przysłów" na razie zamierzają poprzestać na jednym filmie, choć nie wykluczają, Adam i Jakub jeszcze pojawią się w tej odsłonie na kanale. Ja liczę na to, że Marcin zmartwychwstanie i sprosta kolejnym wyzwaniom.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA