REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

[Rec] – po nim horrory są już tylko gorsze - sprawdź za darmo w VOD

Od momentu pojawienia się „[Rec]” nie stworzono lepszego, bardziej efektownego horroru. Tym bardziej więc cieszy, że obecnie obejrzymy go za darmo.

09.05.2013
10:30
[Rec] – po nim horrory są już tylko gorsze – sprawdź za darmo w VOD
REKLAMA
REKLAMA

Wbrew pozorom pomysł ze stylizowaniem kina grozy na paradokumenty nie został zapoczątkowany przez „Blair Witch Project”. Wiele lat przed nim, w roku 1980, wypuszczono „Cannibal Holocaust”. Opowiada on o filmowcach wyruszających w głąb Amazonii z planem nakręcenia dokumentu o plemionach kanibali. Swoim filmem Ruggero Deodato pokazał siłę oddziaływania mockumentary horroru. Nietypowa formuła produkcji i realistyczne sceny mordowania ludzi spowodowały bowiem, że reżyser tłumaczył się z nich przed sądem. Z kolei „Blair With Project”, dzięki celowo rozpuszczonym plotkom, wzięto za zapis autentycznych wydarzeń. Jednak „[Rec]” nie mami widza „fałszywą prawdą”, a i tak mimo to pozostaje mocnym i pełnym realizmu horrorem.

Początek fenomenalnie buduje wrażenie autentyzmu. Młoda reporterka telewizyjna, Ángela Vidal, i operator kamery tworzą film dokumentalny o pracy strażaków. Imponują same detale – powtarzane ujęcia czy niechętne do rozmowy kobiety z remizy. Zresztą całkowicie naturalnie w roli reporterki wypada Manuela Velasco, co okazuje się zrozumiałe biorąc pod uwagę, że jest ona i aktorką, i prezenterką telewizyjną. W pewnym momencie Ángela wyrusza ze strażakami na rutynową akcję do pobliskiego bloku, gdzie czeka na nią prawdziwy koszmar.

[Rec]
REKLAMA

Kiedy wszyscy trafiają do feralnego budynku, atmosfera ulega stopniowemu zagęszczeniu. Wezwana ekipa wraz z policjantami wchodzi do mieszkania starszej i dziwnie zachowującej się kobiety. Nikt nie wie, co jej dolega, kiedy nagle gryzie ona policjanta. Dzięki temu, że poprzednio w filmie nie działo się nic nadzwyczajnego, taka sytuacja działa ze zdwojoną siłą! Podobnych sztuczek, polegających na solidnym zaskoczeniu odbiorcy, jest tu znacznie więcej. I incydent ze starszą kobietą to tylko preludium przed o wiele większym horrorem. Widzimy autentyczną panikę i dezorientację postaci, a gdy robi się bardzo gorąco, ruchy kamery są strasznie chaotyczne. Najciekawsze okazuje się to, że aktorom nie udostępniono całego scenariusza, dlatego często improwizowali i kilka sytuacji na planie naprawdę ich przeraziło.

„[Rec]” ma nadal ogromną siłę oddziaływania i wygrywa w konfrontacji z nowszymi filmami z tego samego gatunku. Jest w pełni dopracowanym technicznie horrorem z ciekawą fabułą – zaskakującą i tajemniczą, cechującą się powolnym odsłanianiem kolejnych kart. Aktorzy, a zwłaszcza Manuela Velasco, dali w nim z siebie wszystko, przez co – i znakomicie zrealizowaną konwencję paradokumentu – szybko zapomniałem, że mam do czynienia z kinem fabularnym. A to największy komplement dla mockumentary horroru.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA