REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry
  3. Mobile

Weekend we Włoszech tańszy, niż PKP do Ustki? Możliwe ze Skyscanner!

Podobno na marzeniach nie można oszczędzać. Jeśli jednak Twoim marzeniem są podróże, można je realizować mając równocześnie na względzie wspomniane oszczędzanie. Co więcej, wszyscy ci, którzy chcieliby zwiedzać obce miasta i kraje za minimalne kwoty, mogą to zrobić z drobną pomocą odpowiednich narzędzi.

Jeszcze parę lat temu podróżowanie samolotem było marzeniem nieosiągalnym dla zwykłej, szarej masy. Podobnie jak internet (ach, te czasowe połączenia telefoniczne na modemie), telefony komórkowe i pizza z tuńczykiem. Na szczęście świat idzie do przodu, a kolejne usługi stają się coraz bardziej powszechne. Na szczęście też, konkurencja w wielu branżach nie śpi i tam gdzie LOT nie może obniżyć pułapu cenowego, pojawia się RyanAir. Natomiast tam gdzie za PKS trzeba by było płacić ponad sto złotych, można zdecydować się na PolskiBus za złotówkę z WiFi na pokładzie.

25.04.2013
4:01
Weekend we Włoszech tańszy, niż PKP do Ustki? Możliwe ze Skyscanner!
REKLAMA
REKLAMA

Zostawmy jednak na razie autobusy i skupmy się na podniebnych podróżach. Do niedawna w internecie można było znaleźć wywiady z podróżnikami, którzy - na przykład - lubili w piątek wyskoczyć do Włoch na dwie godziny na pizzę. I to wszystko - zero zwiedzania, robienia zdjęć, targowania się o ceny czy nawiązywania zagranicznych znajomości. Za to na przyjemność tą można sobie pozwolić w cenie niższej, niż bilet pociągowy do najbliższego miasta. Dosłownie, rekordziści potrafili wybrać się za granicę za niecałe dziesięć złotych w dwie strony.

Sielanka skończyła się jednak, kiedy zarówno RyanAir jak i WizzAir usunęły część promocji dla stałych klientów z odpowiednimi kartami płatniczymi. Wciąż jednak przy mozolnym szukaniu da się odnaleźć loty za 20 zł od osoby w jedną stronę. Z pomocą przychodzą rozmaite fora oraz aplikacje takie jak Skyscanner.

Opisywane narzędzie pozwala na przeglądanie kierunków lotniczych na całym świecie. Wyszukiwanie odbywa się według miejsca wylotu, punktu docelowego lub daty. Dodatkowo, w każdej z wybranych lokalizacji widać wyraźnie w jakim terminie dostępne są jakie ceny. To pozwala na proste i intuicyjne odnalezienie naprawdę najtańszych przelotów. Przykładowo, bez większego wysiłku udało mi się wybrać podróż do Oslo kosztującą w sumie 50 zł wraz z powrotem.

Screenshot_2013-04-21-10-20-14

Co ciekawe, pola takie jak "miejsce wylotu" można zostawić puste lub wybrać w nich sam kraj. Da się więc wysłać zapytanie "z Polski gdziekolwiek", by późniejsze wyniki posortować według ceny. To da dokładny przekrój tego gdzie i jak tanio da się wylecieć. Pod warunkiem oczywiście, że będziemy sprawdzać różne warianty dla poszczególnych zakresów dat. Wymaga to odrobiny pracy, jednak wciąż nieporównywalnie mniej, niż w przypadku ręcznego korzystania z wyszukiwarki np. RyanAir.

Na koniec dodam jeszcze, że należy pamiętać o paru zasadach obowiązujących przy wybieraniu naprawdę tanich lotów. Najczęściej w atrakcyjnych cenach dopuszczalny jest tylko bagaż podręczny. Do tego, koszty nie obejmują nieobowiązkowych ubezpieczeń. Za to przy obecnej polityce linii, nie są doliczane żadne opłaty lotniskowe ani związane z wydaniem kart pokładowych - te można wypełnić i wydrukować przez internet. Jeśli więc potrafimy się lekko spakować - cena widoczna, jest ceną finalną.

REKLAMA

Kto jeszcze twierdzi, że podróże są zbyt drogie, niech lepiej weźmie się za wyszukiwanie połączeń w Skyscanner i myśli, gdzie spędzić majówkę. Jeśli na przeszkodzie stoją wysokie ceny za nocleg, pomocne okażą się serwisy Couchsurfing lub Airbnb. Tymczasem, bon voyage!

Screenshot_2013-04-21-10-21-04
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA