REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Magazyny trafiają do cdp.pl. Póki co skromnie, chce się więcej

Rodzimi internetowi sprzedawcy dwoją się i troją, aby poszerzyć swoją ofertę. Cdp.pl wciąż eksperymentuje z cyfrową literaturą wszelaką. Najpierw książki, teraz magazyny. Szkoda, że póki co jest tak skromnie, bo pomysł przypadł mi do gustu i zasługuje na wyróżnienie.

16.03.2013
11:30
Magazyny trafiają do cdp.pl. Póki co skromnie, chce się więcej
REKLAMA
REKLAMA

TANIO I WYGODNIE

Od dzisiaj można zaopatrzyć się za sprawą cdp.pl w magazyny Nowa Fantastyka oraz Świat Gier Planszowych. W zbiorach portalu znajdują się zarówno świeże numery jak i archiwalne egzemplarze tytułów. Fani wszelkiej maści planszówek, od Angry Birds, przez casual-owe Cluedo, na fenomenalnym Horror w Arkham kończąc, mają wszystko pod ręką. W dodatku w korzystnej cenie, bo wydania cyfrowe kosztują odpowiednio 1 złoty (nowa Fantastyka) i 3 złote (Świat Gier planszowych) mniej. Standardowo, do każdego egzemplarza zakupionego magazynu mamy dostęp w każdym momencie, logując się na cdp.pl i korzystając z naszej „wirtualnej półki”.

SPOSÓB NA PRASĘ

mag2

Świetna sprawa, w dobie upadającego systemu dystrybucji, jakim jest prenumerata, w końcu pojawiła się przystępna, powiązana tematycznie z moimi zainteresowaniami oferta. Mam nadzieję, że zachęci to klientów do lektury. Polska prasa jeszcze nigdy nie miała się tak źle, a będzie tylko gorzej. Nasza w tym zasługa, Internet to najlepsze, ale i bezlitosne medium. Z drugiej strony żal ściska gardło, kiedy widzę, jak upadają kolejne miesięczniki, z którymi byłem w pewien sposób związany. Nie trzeba sięgać pamięcią daleko wstecz, dosłownie parę dni temu upadła kolejna redakcja – tym razem Neo +. Sprzedaż spada na łeb na szyję, zmniejsza się nakład, dostępność dla potencjalnego czytelnika maleje. Może chociaż w ten sposób uda się spowolnić upadek kolejnych czasopism.

CHCEMY WIĘCEJ

REKLAMA

Mam nadzieję, że cdp.pl poszerzy swoją magazynową ofertę o pozycje innych wydawnictw, dotyczące gier komputerowych i filmu. Byłoby miło, bo pełne wejście w Internet jest jedną z niewielu pozostałych opcji, aby tytuły prasowe na naszym rynku wciąż mogły wiązać koniec z końcem. Wyobraźcie sobie – kupujecie największy polski miesięcznik o grach, do tego jednym kliknięciem pobieracie produkcje, które zostały dołączone do fizycznego egzemplarza. Miło, szybko, wszystko z poziomu naszej kanapy. Fajna sprawa? Jasne, że tak.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA