REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Imagine Dragons - najpopularniejszy wykonawca w Polsce wg Spotify

Od jakiegoś czasu wręcz boję się zaglądać na muzyczne rankingi popularności w iTunes Store czy Deezerze, bo zewsząd straszy Weekend, will.I.am czy One Direction, z kolei wizyta na polskiej topliście Spotify wręcz napawa optymizmem. Niekwestionowanym zwycięzcą w każdej możliwej kategorii jest amerykańska grupa Imagine Dragons.

11.03.2013
11:15
Imagine Dragons – najpopularniejszy wykonawca w Polsce wg Spotify
REKLAMA
REKLAMA

Napawa optymizmem, bowiem mowa tu o naprawdę ciekawej ekipie, która w zasadzie dopiero zaczyna poważną karierę, więc szczyt formy jeszcze pewnie przed nimi. Grupa powstała w Las Vegas (choć muzycy poznali się wcześniej na uniwersytecie w Utah) i to czuć, jeśli chodzi o utworów tego zespołu - wiele z nich to pomnikowe, chóralne, pełne emocji, może nawet odrobinę patetyczne kompozycje, z jakich zresztą słynną inne amerykańskie grupy, będące obecnie w samej czołówce, jak The Killers czy Fun. Ciekawostką jest fakt, iż członkowie grupy to praktykujący mormoni, zatem w tekstach Imagine Dragons nie znajdziemy żadnych kontrowersyjnych treści, wokalista unika przeklinania, a tematyka owych kawałków jest pozytywna i nastraja optymistycznie do świata. I paradoksalnie, ich największy przebój, "It’s Time" to prawdopodobnie najbardziej gorzka kompozycja, jaką nagrali.

Grupa ma na koncie kilka EP-ek, w tym bardzo popularną, nagraną już po podpisaniu kontraktu z duża wytwórnią, "Continued Silence EP". I to ten mini-album jest obecnie, wg Spotify, najpopularniejszym krążkiem w kraju, o dokładnie 30 pozycji wyżej nad długogrającym albumem grupy, wydanym pół roku później “Night Visions”. Jeśli miałbym polecić wam jakieś wydawnictwo tej grupy, czy to do odsłuchania online, czy zakupu, to byłaby to właśnie ta ostatnia, naprawdę udana płyta, zawierająca w zasadzie wszystkie popularne, wykorzystywane w rozmaitych trailerach czy coverowane w "Glee" (umówmy się, to jest teraz wyznacznik popularności, czy tego chcemy, czy nie) utwory. Zresztą “Night Visions” jest znacznie bardziej zróżnicowane stylistycznie, prowadząc słuchacza od monumentalnego “It’s Time” przez klasyczne indierockowe “Hear Me” po wręcz teenpopowe, optymistyczne “Working Man”. To zresztą bardzo “letnia” płyta, która wyszła pechowo dopiero we wrześniu, zatem po śnie zimowym, będzie idealnym podkładem do nadchodzącej wiosny.

imagine 2

Gdzie więc szukać materiału Imagine Dragons do posłuchania? Na Spotify znajdziemy wspomniane “Night Visions” oraz “Continued Silence EP” i w zasadzie podobną ofertę napotkamy także na Deezerze (płyta, EP-ka) czy WiMP (płyta, EP-ka). Tak samo na iTunes - tu “Night Visions” kosztuje 9,99€, a “Continued Silence” 5,94€.  Niestety, aby posłuchać innych mini-albumów, musielibyśmy korzystać z amerykańskiej wersji iTunes.

REKLAMA

Pozostaje mi zatem tylko zachęcić do zapoznania się z tym oto najpopularniejszym zespołem w Polsce (nie spodziewałem się, że kiedykolwiek to powiem - brzmi pięknie) - bo choć już za późno, by z dumą rzec, iż słuchało się ich zanim stali się sławni (wiadomo, punkty za hipsterkę), to ekipa ta zdecydowanie zasługuje na jeszcze więcej uwagi, bo jakością swoich kompozycji zdecydowanie zostawiają w tyle alternatywną konkurencję, udanie łącząc bardzo szczery przekaz, przystępną oprawę muzyczną i rozmach aranżacyjny. Warto mieć na nich oko.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA