Criterion Games wzbogaca swoją najnowszą wyścigówkę o trzy kolejne DLC
Mowa o przeciętnym Need for Speed: Most Wanted, które właśnie dostało naprawdę sporo dodatkowego contentu. O dziwo, część z tego, co proponuje EA, wydaje się całkiem ciekawa.
Pierwsze rozszerzenie to nic godnego uwagi, zawartość, która od samego początku powinna znaleźć się w grze. DLC Terminal Velocity wprowadza do miasta, po którym swobodnie się poruszamy, dodatkowy obszar. Mowa o lotnisku, wokół którego będziemy ścierać gumę na dwóch nowych trasach. Poza tym, Terminal Velocity wprowadza pięć nowych pojazdów – BMW 1M, Audi RS3, Forda Fiestę ST, Alfę Romeo Mito oraz nowiutki, świeżo wypuszczony z testowych laboratoriów Porsche 913 Spyder. Co jak co, ale ostatnia fura, którą możecie zobaczyć poniżej, naprawdę robi wrażenie.
DLC numer dwa to Need of Speed Heroes. Ciekawa sprawa, bo kupując tę zawartość otrzymujemy wszystkie flagowe samochody, które promowały kolejne części Need fos Speed, rozpoczynając od świetnego Hot Pursuit 2 i zawartego w nim Lamborghini Diablo. Schedą po pierwszym Underground będzie Nissan Skyline R34, natomiast po drugim Nissan 350Z. Symbol słabego Undercover to Porsche 911 GT2 RS, nie zabraknie też ikonicznego BMW M3 GTR, z okładki naprawdę dobrego, pierwszego Most Wanted.
Ostatnie rozszerzenie to mój osobisty faworyt. DLC Movie Legends dodaje raptem paczkę samochodów, ale za to jakich! Jak sam tytuł wskazuje, znajdą się tutaj fury, które na stałe zostaną w naszej pamięci za sprawą Hollywoodzkich produkcji. Mowa o Astonie Martinie DB5 z 1964 roku, którym woził się agent 007, oczywiście w służbie Jej Królewskiej Mości. Nie zabraknie Pontiaca Firebirda z 1977 roku, którego zapamiętaliśmy z filmu Mistrz Kierownicy Ucieka. Aston Martin DBS, zaparkowany na czarnogórskim parkingu dla Jamesa Bonda w Casino Royale również znajdzie się na tej liście, podobnie jak Dodge Charger R/T, rocznik 1970, w którym sam Van Diesiel uprawiał zimny łokieć, będąc zarówno Szybkim, jak i Wściekłym.
Wszystkie DLC możecie kupić w jednym zestawie, za 25 dolarów, w tym miejscu. Mowa o paczce na X360 i PS3, ponieważ PC-towi gracze znowu muszą poczekać. Ci otrzymają nową zawartość dopiero 12 marca. Jeżeli nie zależy wam na każdej z paczek, możecie je kupić oddzielnie, korzystając z PS Store i Xbox Live. Cena jest z kosmosu, bo od sztuki wybulicie wtedy po 40 złotych (PS3) bądź 800 punktów Microsoftu (X360).
