Raspberry Pi się przegrzewa? Ten prosty trik rozwiąże problem
Zauważyłeś, że Raspberry Pi 5 się nagrzewa i to wtedy, kiedy komputerek jest wyłączony? Mamy na to rozwiązanie i wcale nie jest skomplikowane.
Po wyłączeniu, ale będąc ciągle podłączona do zasilania, Raspberry Pi 5 widocznie się nagrzewa. Obudowa robi się ciepła, a wewnątrz niej robi się wręcz gorąco. Gdzie leży problem?
Nie są to może temperatury, które powodowałyby jakieś większe usterki, ale zdecydowanie jest to irytujące. Komputerek, który pobiera homeopatyczne ilości energii, nagle zaczyna się grzać i to wtedy, kiedy jest wyłączony?
Okazuje się, że po wyłączeniu Raspberry Pi 5 może wciąż pobierać nawet do 1,5W energii i to całkiem niepotrzebnie. Nie jest to duży kłopot i rozwiążemy go w parę minut.
Jak rozwiązać problem z nagrzewaniem Raspberry Pi 5?
Problem z nagrzewaniem się Raspberry Pi 5, w czasie gdy urządzenie jest wyłączone, rozwiążemy jak na linuksowców przystało, a więc za pomocą terminala.
Musimy delikatnie zmodyfikować pamięć EEPROM urządzenia - pamiętajcie jednak, że takich modyfikacji dokonujecie na własną odpowiedzialność. W tym celu w terminalu musimy wpisać następującą komendę:
sudo rpi-eeprom-config -e
Włączy to edycję pliku konfiguracyjnego EEPROM, który musimy zmodyfikować tak jak to wygląda na poniższym zrzucie ekranowym.
Po zakończonej edycji używamy kombinacji ctrl+o, by zapisać ustawienia, a następnie ctrl+x, by wyjść z edycji. Istotne jest, by w tym momencie nie wyłączać urządzenia, bowiem trwa programowanie pamięci EEPROM. Zakończenie pracy będzie sygnalizowane odpowiednim komunikatem.
Po restarcie urządzenia wszystko powinno już działać, a po wyłączeniu Raspberry Pi 5 zamiast ponad 1 W energii pobierać będzie zaledwie około 0,1 W. Po ponownym uruchomieniu problem z nagrzewaniem się zniknie jak ręką odjął.
Zobacz inne poradniki na Spider's Web:
