REKLAMA

Szykują się piękne chemtrailsy. Airbus zbuduje samoloty, które będą emitowały tylko parę wodną

Choć według wielu raportów lotnictwo odpowiada za 3,5% emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych to wciąż jest jednym z najszybciej rosnących emitentów. Dlatego też Airbus zamierza wprowadzić na rynek samoloty zeroemisyjne, które w trakcie lotu emitowały będą jedynie… parę wodną.

24.09.2020 12.39
Airbus chce produkować samoloty emitujące jedynie parę wodną. Ależ będą smugi
REKLAMA

Kilka dni temu koncern pokazał trzy koncepcyjne, zeroemisyjne samoloty pasażerskie, które mogą wejść do służby jeszcze przed 2035 rokiem. Wszystkie trzy samoloty, choć znacząco się od siebie różnią, opierają swoją zeroemisyjność o zasilanie paliwem wodorowym. Przedstawiciele Airbusa są przekonani, że długofalowo, to właśnie ogniwa wodorowe mogą stać się prawdziwym czystym paliwem, które umożliwi wielu branżom znaczące obniżenie emisji gazów cieplarnianych.

REKLAMA

Wodór jako paliwo lotnicze

Przedstawione przez firmę samoloty koncepcyjne należą do trzech różnych kategorii i służą różnym celom.

Samolot z silnikami turbowentylatorowymi, zaprojektowany do przewozu 120-200 pasażerów w lotach transkontynentalnych, na odległość ponad 3000 km. W projekcie tym zastosowano nowy silnik zasilany wodorem, który będzie przechowywany w zbiornikach znajdujących się w ogonowej sekcji samolotu.

Oprócz niego Airbus proponuje także nieco mniejszy samolot turbośmigłowy zabierający do 100 pasażerów na krótsze odległości do 1500 km oraz całkowicie nowatorski samolot w kształcie skrzydła zabierający do 200 pasażerów na odległości do 3000 km. W tym najciekawszym przypadku istnieje wiele możliwości lokalizowania zbiorników wodoru oraz aranżacji kabiny pasażerskiej.

Od koncepcji Airbusa do realizacji daleka droga

REKLAMA

Oczywiście, żaden z tych samolotów jak na razie nie istnieje, ale każdy z nich reprezentuje nieco  inną ścieżkę dochodzenia do etapu, na którym będzie można rozpocząć produkcję pierwszego, zeroemisyjnego, neutralnego klimatycznie samolotu. Airbus zakłada, że pierwszy samolot tego typu powstanie przed 2035 r.

Jak słusznie zauważają przedstawiciele firmy, przejście na samoloty zeroemisyjne to nie tylko kwestia produkcji samolotu. Aby było to w ogóle realne, odpowiednie decyzje będzie musiał podjąć cały sektor lotnictwa, który wraz z instytucjami rządowymi i międzynarodowymi będzie musiał podjąć się zwiększenia produkcji energii odnawialnej i wodoru, będzie musiał wyposażyć lotniska w systemy transportu i tankowania wodoru, aby można było z czasem przejść na masowe wykorzystanie tego paliwa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA