Połączył COVID-19 z 5G. David Icke musiał zniknąć z YouTube'a
Aż mnie kusi, żeby napisać, że kanał Icke'ego zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, ale chyba nie muszę. Nie w przypadku tak szanowanej postaci.
Szanowanej oczywiście przez społeczność fanów teorii spiskowych. Icke bowiem jest jednym z najbardziej płodnych twórców teorii spiskowych na świecie. Sama lista napisanych przez niego książek jest imponująca. Nie powiem, chciałbym porozmawiać z człowiekiem, który jedno ze swoich dzieł zatytułował Alicja w Krainie Czarów i World Trade Center.
Icke jest jeszcze bardziej płodnym autorem w sieci
Można powiedzieć, że człowiek ten dysponuje, albo jest w stanie stworzyć teorię spiskową na każdą okazję. Reptilianie, Żydzi, Illuminati, Nowy Porządek Świata, obce formy życia, tajne eksperymenty, chemtrailsy, co tylko chcecie, w dowolnych konfiguracjach, tworzonych na potrzeby wytłumaczenia najnowszej historii świata. I oczywiście na potrzeby zwiększenia wyświetleń swojego kanału na YouTube.
Teorie Icke'a docierały do milionów ludzi wierzących w teorie spiskowe. Po części za sprawą algorytmów platformy Google'a, które są doskonałe jeśli chodzi o prowadzenie widza coraz głębiej przez króliczy tunel. Widz ze skłonnością do wiary w teorie spiskowe może zacząć od niewinnego filmu na temat zabójstwa Kennedy'ego, a skończyć na treściach według których Ziemią rządzi tajny globalny rząd złożony z ludzi-jaszczurów.
YouTube musiał widocznie zreflektować się, że stał się poniekąd platformą, na której udostępniane są coraz bardziej niewiarygodne treści. To tłumaczyłoby, dlaczego usuwa kanały takich osób jak David Icke, czy Jerzy Zięba. Zwiększona aktywność jeśli chodzi o usuwanie niedorzecznych kanałów, połączona jest bezpośrednio z wybuchem pandemii COVID-19.
Kanał Icke'ego został usunięty za publikowanie niestworzonych teorii o tym, że koronawirus SARS-CoV-2 transmitowany jest za pomocą sieci 5G. Rozumiecie, maszty antenowe emitują szkodliwe fale, po których niesie się wirus i masowo nas zaraża. Icke uwiarygodniał swoją teorię kilkoma zmyślonymi faktami. Na przykład tym, że Wuhan było pierwszym miastem na świecie, które uruchomiło u siebie sieć 5G. Dlatego też koronawirus pojawił się właśnie tam.
Tego typu historie zainteresowały ponad 900 tys. osób z całego świata, które z jakiegoś powodu subskrybowały kanał Icke'ego. W tym miejscu chciałbym napisać, że po usunięciu jego kanału przez Google, widzowie wrócili po rozum do głowy i przestali wierzyć w bzdury, jednak obawiam się, że na miejsce jednego Davida Icke zaraz pojawi się kilkunastu nowych teoretyków z jeszcze lepszymi pomysłami na prawdziwą tajemniczą prawdę.
