Zakupy w Ikei, ale bez wchodzenia do sklepu. Towar odbierzemy ze specjalnych maszyn paczkowych
Ikea zamierza dostarczać przesyłki zamówione online do „maszyn paczkowych”. Nowość pojawi się na rynku jesienią 2020 r.
Pandemia pokazała, jak ważnym kanałem sprzedaży staje się e-commerce. Firmy ze sprzedażą online mają niższe obroty, ale mogą funkcjonować. Natomiast sklepy, które zwlekały z wprowadzeniem sprzedaży online, nierzadko stawały w ostatnim czasie na skraju bankructwa.
Z kolei jedną z najlepszych i najwygodniejszych opcji dostawy są Paczkomaty. Są mniej wygodne od kuriera, bo do Paczkomatu trzeba pofatygować się osobiście, ale za to sami decydujemy, o której godzinie odbierzemy paczkę, a do tego nie narażamy się na kontakt z obcą osobą.
Ikea dodała dwa do dwóch i zamierza wprowadzić dostawy do „maszyn paczkowych”.
Jak informują Wiadomości handlowe, Ikea potwierdza, że pracuje nad uruchomieniem dostaw do „maszyn paczkowych”. Sieć sklepów prowadzi rozmowy z kilkoma operatorami, więc nie można z pełną pewnością założyć, że partnerem będzie InPost i jego Paczkomaty. Rozmowy muszą być jednak na zaawansowanym etapie, bo sieć twierdzi, że pierwsze dostawy tego typu ruszą jesienią 2020 r.
Nie powinno być większych problemów z dostawami akcesoriów i wyposażenia, ale w przypadku Ikei problemem bywają gabaryty i rozmiary paczek z meblami. Szwedzkiej sieci zależy jednak na tym, by dostawy objęły również płaskie i długie paczki z meblami.
Sam sobie złóż, samo sobie odbierz.
Ikea planuje wdrożenie dwutorowej współpracy. Z jednej strony sieć chce wykorzystać istniejące maszyny, a więc najpewniej sieć maszyn paczkowych rozlokowanych w bardzo wielu polskich miastach. Z drugiej strony Ikea chce zamówić specjalistyczne „maszyny paczkowe” dostosowane do obsługi paczek o większych gabarytach. Takie maszyny miałyby stanąć przy sklepach Ikea, począwszy od sklepu na warszawskim Targówku.
Dotychczas Ikea oferowała sprzedaż online z dostawą za pośrednictwem kuriera lub do punktu odbioru, więc mieliśmy wybór. Maszyny paczkowe na pewno się przydadzą, ale jest też inny problem: dostępność. Jeśli zamawialiśmy w ostatnim czasie produkty z Ikei online, prawdopodobnie zauważyliście bardzo długie czasy dostawy, sięgające nawet trzech tygodni.
Jako osoba mieszkająca w mieście bez sklepu Ikea, za to z punktem odbioru, widzę też problem z kompletowaniem paczek. Nie zdarzyło mi się jeszcze ani jedno zamówienie, w którym wszystkie elementy byłyby dostarczone. Z reguły czegoś brakuje, a ja jako klient nie wiem, czy zostanie to dosłane kolejną paczką, czy też sklep o czymś zapomniał. Jest więc wiele do poprawy, ale dostawy do maszyn paczkowych powitam z otwartymi ramionami.
