REKLAMA

Seks, przemoc i losowe zakupy. ESRB uzupełnia ostrzeżenia na grach

ESRB, organizacja zajmująca się w Stanach Zjednoczonych wyznaczaniem granic wiekowych w grach i nalepianiem na pudełka ostrzeżeń przed wulgarnym językiem, przemocą czy nagością, dodała właśnie nowe oznaczenie. Ostrzeżenie przed hazardem skierowanym do dzieci, zwanym przez szefów EA mechaniką niespodzianki.  

14.04.2020 11.08
Ostrzeżenia przed zakupami w grze
REKLAMA
REKLAMA

Dopiero w kwietniu 2018 r. ESRB zaczęło informować o tym, że w danej grze pojawia się wirtualne elementy, które można kupić za jak najbardziej realne pieniądze. Oznaczenie to, choć stało się pierwszym krokiem w dobrym kierunku, było jednak zdecydowanie za szerokie. W jego przepastną definicję wpadały bowiem nie tylko skrzynki z losową zawartością, ale także dodatkowe superbronie, sezonowe przepustki, nowe mapy czy kolorowe skórki pozwalające zadawać szyku na cybernetycznej dzielni. I choć oznaczenie to było potrzebne – niegrającym rodzicom mogłoby się naiwnie wydawać, że kupienie dziecku gry to jednorazowy wydatek, a nie początek cyklicznego przepalania pieniędzy - było zbyt ogólne.

Uwaga! W tej grze są skrzynki z losową zawartością.

Teraz ESRB uszczegóławia ostrzeżenie. Dodatkowe rozróżnienie będzie jasno wskazywało na to, czy w grze występuje hazard kierowany do dzieci, zamaskowany jako „mechanika niespodzianki”, czy po prostu można do niej dokupić dodatki umilające lub przedłużające grę. Ostrzeżenie Płatności w grze (w tym losowe przedmioty) pojawi się na tych tytułach, w których za dolary, euro czy jakąkolwiek inną walutę znajdującą się na karcie kredytowej mamy lub taty, można kupić losowane dobra cyfrowe. Mówimy tu więc o skrzynkach, paczkach z losowymi kartami, tajemniczych przedmiotach i wszystkich innych zakupach, podczas których płacący nie wie, co właściwie dostanie. Oczywiście zasada ta działa także, jeśli kupujemy wszystko teoretycznie za wirtualną walutę, którą możemy kupić za zwykłe pieniądze.

Nowe oznaczenie nie zastępuje starego. Poprzednie pozostanie w użyciu, ale będzie dotyczyło gier, w których kupujący doskonale wie, za co płaci, bez względu na to, czy jest to konkretne rozszerzenie, nowa mapa czy kolorowe przebranie fioletowej Godzili.

REKLAMA

Europo, twoja kolej, idź tą drogą.

Niestety europejski odpowiednik ESRB, czyli PEGI, jest o krok za kolegami zza wielkiej wody. Organizacja w 2018 r. w sierpniu wprowadziła ostrzeżenia przed płatnościami w grze, ale także nie wprowadziła wtedy rozróżnienia na zwykłe zakupy i zakupy wykorzystujące mechanizmy znane z pięknych kasyn, brudnych spelunek.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA