Jakiego iPhone’a kupić w 2020 r.? Nowy iPhone SE daje nowe odpowiedzi
Pokazany wczoraj iPhone SE nowej generacji to najtańszy iPhone w ofercie Apple. Tylko czy to oznacza, że jest najbardziej opłacalny? Prześwietlmy ofertę i zobaczmy, którego iPhone’a warto kupić w 2020 r.
Odpowiedź na pytanie „jakiego iPhone’a kupić” stała się dużo mniej oczywista niż jeszcze kilka lat temu. Do niedawna wybór był prosty: najnowszy iPhone dla osób, które mogą sobie na niego pozwolić, ubiegłoroczny model dla osób, które chcą trochę oszczędzić. Obecnie oferta Apple’a jest dużo bardziej rozbudowana i rozwarstwiona, dlatego trudniej o jednoznaczną odpowiedź.
Wszystko zależy od potrzeb i budżetu, dlatego odpowiedzi podzieliłem na kilka kategorii.
Zawsze miałem Androidy i chcę kupić swojego pierwszego iPhone’a.
Najlepszy wybór dla ciebie to iPhone 11.
Jeżeli od lat masz Androidy, najpewniej zdążyłeś się przyzwyczaić do dużych ekranów i wąskich ramek, które po stronie Androida są obecne od lat nawet w tańszych urządzeniach. Przesiadka na najnowszego iPhone’a SE byłaby więc bolesna. Ten smartfon jest zupełnym przeciwieństwem Androidów, które znasz. Ma niewielki ekran, za to ogromne ramki, przez co będziesz miał wrażenie, że cofnąłeś się w czasie.
Optymalnym wyborem będzie iPhone 11. Sprzęt dość duży, choć raczej nikt nie nazwie go patelnią. Do tego jest - jak na Apple’a - rozsądnie wyceniony, bo kosztuje obecnie ok. 3300 - 3400 zł. W tej cenie dostajemy absolutnie topowe podzespoły, rewelacyjny aparat, gwarancję pięciu lat wsparcia i natychmiastowych aktualizacji systemu, płynność działania i do tego świetny akumulator.
Nie przejmuj się dość grubymi ramkami i ekranem LCD, który na papierze ma nie najlepsze parametry. Po kilku godzinach zupełnie nie będziesz zwracał na to uwagi. Zalety przesłonią te drobne wady.
Mam starego iPhone’a i chcę kupić nowszy model, ale nie chcę wydawać majątku.
W tej sytuacji odpowiedź może być tylko jedna: nowy iPhone SE.
iPhone SE to najtańszy nowy smartfon w ofercie Apple. Bazowa wersja w momencie premiery kosztuje 2199 zł. W tej cenie masz podzespoły rodem z topowych iPhone’ów, więc na pewno nie zabraknie ci mocy ani płynności działania. Dostajesz też dobry aparat i pięcioletnie wsparcie, więc przez pół dekady nie ominą cię najnowsze wersje systemu iOS. Dostajesz też niewielki rozmiar smartfona, co dla wielu osób jest dużą zaletą.
Wady tego modelu to dość przestarzały wygląd i (prawdopodobnie) dość przeciętny akumulator. Tylko czy warto zaprzątać sobie nimi głowę? Wygląd nie musi być problemem, jeśli jesteś przyzwyczajony do swojego starego iPhone’a, a akumulator w nowym modelu i tak będzie o niebo lepszy niż w twoim obecnym smartfonie.
Jestem łowcą okazji i nie lubię przepłacać. Chcę jak najnowocześniejszego iPhone’a w jak najniższej cenie.
Poszukaj iPhone’a XR.
iPhone XR tak naprawdę niewiele różni się od iPhone’a 11, a jest od niego znacznie tańszy. Nowy iPhone XR kosztuje obecnie 2700–2800 zł, ale regularnie powracają promocje, w których da się go kupić nawet za 2500 zł.
Ten sprzęt ma wygląd wzorowany na iPhonie X, a więc ma duży ekran ze zmniejszonymi ramkami i do tego korzysta z Face ID. Front zupełnie nie różni się od iPhone’a 11, nawet ekrany w obu smartfonach są takie same. iPhone XR ma jednak gorszy - bo pojedynczy - aparat, no i dodatkowo ma nieco mniej mocy, bo bazuje na podzespołach mających już półtora roku. Nie jest to wadą, bo smartfon nadal jest piekielnie szybki. Oznacza to jednak o rok krótsze wsparcie niż w najnowszych modelach, o czym warto pamiętać.
Chcę najlepszy sprzęt, jaki Apple ma w ofercie. Cena nie gra roli.
Jeżeli możesz określić się w taki sposób i nie kupiłeś jeszcze iPhone’a 11 Pro Max, to coś poszło nie tak. Halo, minęło już pół roku od premiery topowego iPhone’a! Wszyscy już dawno go mają, gdzie się podziewałeś przez cały ten czas? We wrześniu pojawi się zupełnie nowy model, więc ogarnij się, nie trać więcej czasu i kliknij „Kup teraz” na stronie Apple.
