REKLAMA

Sonda New Horizons nadal przesyła dane dotyczące kosmicznego bałwana z obrzeży Układu Słonecznego

14.02.2020 12.35
Sonda New Horizons nadal przesyła dane dotyczące Arrokotha
REKLAMA

Pamiętacie jeszcze kosmicznego bałwana krążącego na zewnętrznych obrzeżach Układu Słonecznego, w pobliżu którego 1 stycznia 2019 r. przeleciała sonda New Horizons? Badacze z NASA właśnie dostarczyli nam nowych informacji o nim.

REKLAMA

Ponad rok po przelocie w pobliżu Arrokoth, sonda New Horizons wciąż przesyła na Ziemię nowe informacje o nim.

 class="wp-image-1087245"
Arrokoth. Źródło: NASA/JHU APL?SwRI/Roman Tkachenko

Sonda New Horizons pokazała, jak wygląda Arrokoth.

W trakcie konferencji odbywającej się podczas dorocznego spotkania American Association for the Advancement of Science, astronomowie z zespołu misji New Horizons poinformowali, że ten nietknięty, pierwotny obiekt kosmiczny, noszący od listopada nazwę Arrokoth (wcześniej nazywano go roboczo Ultima Thule, a jeszcze wcześniej 2014 MU69) jest stosunkowo gładki, tzn. ma znacznie mniej kraterów uderzeniowych niż się spodziewano.

Niemal cała jego powierzchnia jest niezwykle czerwona i dobrze odbija światło, co akurat jest powszechną cechą w tym odległym rejonie naszego układu planetarnego. Aczkolwiek gdyby w pobliżu Arrokoth znalazł się człowiek, to dla jego oczu byłby on bardziej ciemnobrązowy niż czerwony.

Alan Stern, główny badacz misji New Horizons z Southwest Research Institute porównał rozmiary Arrokoth do rozmiarów miasta. Choć na powierzchni długiego na 36 km obiektu znajduje się metan, jak dotąd nie znaleziono żadnych śladów wody.

Jak widać na powyższej animacji, Arrokoth nie okazał się aż tak płaski jak wcześniej przypuszczano, co nie zmienia faktu, że nie składa się z dwóch elementów kulistych. Badacze przyrównali ogólny kształt obiektu do dwóch draży M&M's.

Tak jak wcześniej przypuszczano, w pobliżu Arrokoth nie odkryto żadnego pierścienia ani satelity. Niewielka ilość kraterów wskazuje, że zasadniczo Arrokoth wygląda tak samo jak 4,5 miliarda lat temu. Charakterystyczny kształt powstał w skutek łagodnego złączenia dwóch oddzielnych obiektów, które - co całkiem możliwe - wcześniej mogły stanowić układ podwójny.

REKLAMA

Sonda New Horizons przeleciała w pobliżu Arrokoth 1 stycznia 2019 r., niemal trzy lata po przelocie w pobliżu Plutona. Obecnie znajduje się jakieś 509 mln km za Arrokoth i nadal z każdą godziną oddala się od nas o ponad 50 000 km. Z uwagi na to, że sonda jest wciąż w doskonałym stanie i ma odpowiednie zapasy paliwa, badacze poszukują kolejnych obiektów, które mogłaby odwiedzić i zbadać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA