REKLAMA

Aparaty Samsunga Galaxy S20 bez niespodzianek. 108 megapikseli tylko w S20 Ultra

Wygląda na to, że aparaty Samsungów Galaxy S20 nie kryją już przed nami żadnych tajemnic. Przecieki dokładnie pokazują, czego możemy się podziewać.

14.01.2020 17.55
Wszystko o aparatach w Galaxy S20. 108 megapikseli tylko w S20 Ultra
REKLAMA
REKLAMA

Samsung Galaxy S20 będzie miał trzy różne wersje, a zadebiutuje już 11 lutego. Dzięki licznym przeciekom, o smartfonach wiemy naprawdę dużo. Znamy ich wygląd, wymiary i specyfikację. Teraz przyszła pora na aparat.

Nowa matryca 108 megapikseli trafi tylko do Samsunga Galaxy S20 Ultra.

samsung galaxy s20 class="wp-image-1070205"

Każdy z nowych Samsungów S20 będzie miał inny układ aparatów. Oto zestawienie wszystkich modeli, według informacji przekazanych przez znanego informatora Ice Universe:

  • Samsung Galaxy S20 z trzema obiektywami: 12 megapikseli, 64 megapikseli, 12 megapikseli;
  • Samsung Galaxy S20+ z czterema obiektywami: 12 megapikseli, 64 megapikseli, 12 megapikseli i sensorem ToF;
  • Samsung Galaxy S20 Ultra z czterema obiektywami: 108 megapikseli, 48 megapikseli, 12 megapikseli i sensorem ToF.

Przyjrzyjmy się bliżej topowej wersji Galaxy S20 Ultra. Z przecieków wynika, że będzie to najlepszy smartfon pod kątem jakości zdjęć. Tylko ten model będzie wyposażony w matrycę o rozdzielczości 108 megapikseli, o której słyszymy już od dawna. Sensor najpewniej będzie łączył aż dziewięć pikseli w jeden, dzięki czemu będzie można uzyskać 12-megapikselowe zdjęcie o dużo wyższej jakości lub oryginalny plik w zawrotnej rozdzielczości 108 megapikseli.

Nie jest jasne, za co będą odpowiadały kolejne matryce, ale najprawdopodobniej sensor o rozdzielczości 48 megapikseli będzie współpracował z obiektywem portretowym o nieznanej krotności. Wcześniejsze przecieki sugerowały, że będzie to obiektyw o układzie peryskopowym, zapewniający hybrydowe powiększenie obrazu o krotności x100. Brzmi wręcz niewiarygodnie, ale jakiś czas temu to samo mogliśmy powiedzieć o mobilnej matrycy z rozdzielczością 108 megapikseli.

Ultraszerokokątny aparat będzie miał matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli. Do tego wszystkiego pojawi się sensor ToF (Time of Flight), czyli swoisty trójwymiarowy dalmierz, służący do mierzenia odległości między obiektami, by jak najwiarygodniej rozmywać tło w trybie portretowym.

Samsungi Galaxy S20 i S20+ również kryją szereg nowości.

Główne aparaty tych smartfonów będą miały 12 megapikseli, ale stoją za nimi zupełnie nowe matryce Sony IMX 555. Ich asem w rękawie będzie ogromny fizyczny rozmiar, który przełoży się na wielkość piksela wynoszącą 1,8 mikrometra. Obecnie Galaxy S10+ ma piksele o wielkości 1,4 mikrometra. Zwiększenie rozmiaru matrycy zapowiada duży skok jakościowy przy zdjęciach nocnych, a także znacznie bardziej zauważalne rozmycie tła przy fotografowaniu z małej odległości. Mowa o tym prawdziwym rozmyciu generowanym przez soczewkę, a nie przez oprogramowanie.

Warto zauważyć, że teleobiektywy będą współpracować z matrycami o rozdzielczości 64 megapikseli (ISOCell S5KGW2), a nie 48 MP tak jak w droższym modelu S20 Ultra. W odróżnieniu od tego wariantu, Galaxy S20 i S20+ mają być wyposażone w tradycyjny teleobiektyw, a nie peryskopowy układ.

Do tego dojdzie ultraszeroki kąt z matrycą 12 MP. Sensor ToF znajdzie się w Galaxy S20+, ale zabraknie go w S20.

Najmniej zmian znajdziemy z przodu, bo ma się tu znaleźć kamerka do selfie znana z obecnej generacji smartfonów S10 i Note 10. Jest to sensor Sony IMX 374 z rozdzielczością 10 MP, z nagrywaniem 4K w 60 kl./s.

Samsung Galaxy S20+ będzie nagrywał wideo 8K.

Nowe Samsungi będą nagrywać wideo w rozdzielczości aż 8K, przy 30 kl./s. Tym samym będą pierwszymi smartfonami o takich możliwościach. W trybie 4K będziemy mieli do dyspozycji 60 kl./s oraz stabilizację (najpewniej połączenie optycznej i elektronicznej). Na razie nie wiemy, czy filmy w 8K też będą stabilizowane w taki sam sposób. Wiemy jednak, że w 8K zabraknie nagrywania z HDR.

Nie zabraknie też „zoomu audio”, czyli technologii dobrze znanej z Galaxy Note 10. Smartfony będą wyposażone w mikrofony kierunkowe, które będą się aktywować przy użyciu obiektywu z zoomem. Dzięki temu dźwięk rejestrowany z większej odległości ma brzmieć lepiej.

Wszystkie wersje zapowiadają się smakowicie.

REKLAMA
samsung galaxy s20 class="wp-image-1070208"

Początkowo byłem rozczarowany, że jedynie Galaxy S20 Ultra otrzyma matrycę 108 MP, ale tylko do momentu gdy dowiedziałem się, że S20 i S20+ będą miały nowe matryce o dużej przekątnej i znacznie większych pikselach. Zapowiada to spory przeskok jakościowy, więc jest na co czekać. Premiera nowych smartfonów już 11 lutego 2020 r.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA