Pozytywne trendy 2019 r. - oto, co najbardziej podobało mi się w tym roku

Pomysł na ten tekst urodził się w mojej głowie przy świątecznym stole. To taka moja coroczna tradycja, która polega na konsultowaniu nowych zjawisk ze starszą częścią mojej rodziny. Zasada jest prosta: jeśli starsi ludzie już o czymś słyszeli, to można uznać to za wschodzący trend, a jeśli robią wielkie oczy i nie wierzą np. w latające samochody, to… o żadnym trendzie mowy nie ma.

Dobrze jest od czasu do czasu zweryfikować swoją wersję rzeczywistości z kimś z innej bajki. Poniżej wymieniłem 5 zjawisk, które można według mnie uznać za rosnące obecnie/nadchodzące trendy w 2020 r.

Niby jeżdżą już po ulicach, ale nadal stanowią promil wszystkich samochodów zarejestrowanych w Polsce. O elektryfikacji motoryzacji słyszymy zresztą od kilku dobrych lat, ale dopiero teraz zaczyna się coś zmieniać. Trudno też wskazać tu jakiś jeden konkretny powód tych zmian.

Dopłaty do aut elektrycznych zapowiedziane przez nasz rząd? Z pewnością pomogą. Ważniejszymi czynnikami są jednak moim zdaniem: rosnąca liczba klientów zaciekawionych elektrycznymi autami oraz coraz większa liczba elektrycznych modeli dostępnych na rynku. Przyszły rok będzie pod tym względem istnym szaleństwem. Oczywiście minie jeszcze sporo lat, zanim odeślemy silniki spalinowe na emeryturę, ale… ten moment jest coraz bliżej.

Niejedzenie mięsa przestaje być powoli traktowane przez nasze społeczeństwo jako choroba psychiczna. Ciekawe, czy to przez te wszystkie fast-foody, które wprowadziły do swojej oferty bezmięsne produkty, czy po prostu, po wielu latach, w końcu zaakceptowaliśmy (w większości) wegetarianizm (i weganizm). Nie wiem, ale bardzo mnie cieszy, że informacja o tym, że ktoś nie je mięsa coraz rzadziej spotyka się z negatywnymi reakcjami.

Pomijając nawet wszelkie kwestie ideologiczne, obecna skala hodowli zwierząt zużywa zbyt wiele zasobów naszej planety. Wiedzieliście, że mięso dostarcza nam raptem kilkanaście wszystkich przyswajanych przez nas kalorii? A o tym, że do jego hodowli wykorzystujemy ponad 80 proc. wszystkich terenów uprawnych na świecie? To się po prostu nie kalkuluje.

Palenie papierosów w naszej części Europy nadal ma się dobrze. Coraz więcej palaczy okazuje się jednak być na tyle świadoma zagrożeń, które niosą za sobą substancje smoliste, wydzielane przez analogi. Po co ryzykować skoro są nieco mniej szkodliwe alternatywy?

Mowa tu chociażby o produktach IQOS, w których tytoń zamiast palić się, jest podgrzewany.

Temperatura specjalnych wkładów tytoniowych jest dużo niższa niż ta, w której spala się tytoń w zwykłych papierosach. A to właśnie proces spalania jest największym problemem, jeśli chodzi o szkodliwość tytoniu – w wyższej temperaturze po prostu wyzwalana jest większa liczba substancji smolistych. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że w 2020 wejdzie w życie zakaz sprzedaży papierosów mentolowych. Od 20 maja wkłady do podgrzewaczy tytoniu, takich jak wspomniany IQOS, będą jedynym legalnym produktem zawierającym tytoń mentolowy. Wiedzą już o tym wszyscy palacze w mojej rodzinie, co było dość… zaskakujące.

Podobnym zaskoczeniem było podejście starszych członków mojej rodziny do czegoś, co nazywam w głowie eko-świadomością. Skoro moja 60-kilkuletnia ciotka potrafi już całkiem szczerze narzekać, że tego całego plastiku jest za dużo i chodzi na zakupy z płócienną torbą, to chyba rzeczywiście całego tego plastiku jest za dużo. Może to już rzeczywiście ten moment, w którym zaczniemy domagać się ograniczenia produkcji wszelkiej maści jednorazówek? Wielka Pacyficzna Plama Śmieci jest już wystarczająco duża (niedawno nawet ktoś zaczął ją sprzątać), możemy przestać.

Zdaję sobie oczywiście sprawę, że nie jest to takie proste. I że nie dotyczy tylko i wyłącznie naszego kontynentu. Ale miło, że coraz więcej ludzi nie chce dokładać swojej jednorazowej cegiełki do tego całego plastikowego śmietnika.

Tutaj mam pewne wątpliwości, czy nazywać to trendem, czy po prostu uznać, że w naszych domach pojawia się coraz więcej inteligentnych urządzeń za sprawą samego postępu technologicznego. Wiem za to, że coraz więcej osób interesuje się tematem inteligentnych rozwiązań dla domu. Od autonomicznych odkurzaczy, przez oświetlenie sterowane z mobilnej aplikacji, aż po zaawansowane projekty domów i mieszkań, których właściciele automatyzują w zasadzie wszystko, co się da. Łącznie z porannym otwieraniem okien przy ładnej pogodzie.

W 2020 r. zobaczymy jeszcze więcej inteligentnych gadżetów tego typu. Zresztą jednym z moich prezentów pod choinkę była inteligentna żarówka waszego ulubionego chińskiego producenta, także za kilka miesięcy spodziewajcie się publikacji pt. Smarthome Xiaomi najlepszy…

Ok, płaskoziemcy są jeszcze trochę zabawni i - co najważniejsze - nikomu nie zagrażają. Tego samego nie można powiedzieć jednak o ruchach antyszczepionkowych, dzięki którym do Europy powróciły stare, dobre epidemie ospy wietrznej.

To niebywałe, że dysponując całym tym ogromem wiedzy, dostępnym w sieci, niektórzy ludzie doszli do wniosku, że szczepionki to zło wcielone i należy czym prędzej przestać z nich korzystać. Trzymam kciuki, żeby zmienili zdanie w przyszłym roku.

Zwracam się też z pytaniem do Was: co dopisalibyście do powyższej listy? Może zauważyliście coś jeszcze, co można nazwać trendem?