REKLAMA

Postanowili odtworzyć tapetę z macOS Catalina. Bez wielkiego budżetu i ze średniej klasy dronem

17.11.2019 17.11
Postanowili odtworzyć tapetę z macOS Catalina. Bez wielkiego budżetu i ze średniej klasy dronem
REKLAMA

Czy średniej klasy dronem i bez specjalnego budżetu, można odtworzyć zdjęcie, które Apple zamówiło jako podstawową tapetę do nowego systemu operacyjnego?

REKLAMA
 class="wp-image-1040696"

W redakcji Spider's Web większość z nas kojarzy nazwę Catalina z najnowszym systemem macOS Catalina, który jest naszym głównym narzędziem pracy. Tymczasem mało kto wie, że została ona zaczerpnięta ze świata rzeczywistego. Otwierając nowego Maca, na biurku widzimy właśnie Catalinę, czyli wyspę Santa Catalina. To skalista wyspa w archipelagu Channel Islands u wybrzeży Stanów Zjednoczonych w stanie Kalifornia. Jej zdjęcie jest podstawową tapetą systemu macOS 10.15.

 class="wp-image-1040702"

Catalina jest położona ok. 35 km na południowy zachód od San Pedro w hrabstwie Los Angeles. Fotograf pracujący dla Apple'a uchwycił na swoich wspaniałych zdjęciach jej północny koniec. Większością wyspy zarządza Catalina Island Conservancy – urząd ochrony przyrody, ale w części mieszkają także ludzie. Dokładnie ok. 4000 osób, z których większość (85 proc.) mieszka w jedynym na wyspie mieście Avalon.

Wyspa Catalina, fot. Andrew Levitt class="wp-image-1040711"
Wyspa Catalina, fot. Andrew Levitt
Wyspa Catalina, fot. Andrew Levitt class="wp-image-1040714"
Wyspa Catalina, fot. Andrew Levitt

Trzech przyjaciół postanowiło odtworzyć to popularne zdjęcie

Andrew Levitt i jego dwaj przyjaciele, Jacob Phillips oraz Taylor Gray, postanowili odnaleźć sfotografowane miejsce, zobaczyć je na żywo i odtworzyć fotografię z komputerów Apple'a.

Jak powiedzieli, tak zrobili. Przyjaciele najpierw dostali się na wyspę rejsowym statkiem pasażerskim. Później podjęli wyzwanie ponad 12-kilometrowej podróży do obozu biwakowego, aby następnego dnia rano udać się już na koniec wyspy.

Wynajęcie łódki miało być finalnie planem zapasowym, ale okazało się, że na miejscu i tak nie ma takiej możliwości. Panowie byli zatem skazani na własne nogi. A jak sami mówią, zdecydowanie nie są typami górskich podróżników. Zdjęcia można pobrać stąd.

Wyprawa się udała, panom udało się wykonać równie dobre zdjęcia. Nie mieli przy tym ogromnego zespołu, wielkiego budżetu, a samo zdjęcie zostało wykonane dronem DJI Mavic 2 Pro z filtrami PolarPro Neutral Density i Polarizer. Nie jest to oczywiście najtańszy dron na rynku, jak DJI Mavic Mini czy Mavic Air, ale wciąż to popularny sprzęt za rozsądne pieniądze.

Tapeta z macOS Catalina odtworzona o zachodzie słońca, fot. Andrew Levitt class="wp-image-1040717"
Tapeta z macOS Catalina odtworzona o zachodzie słońca, fot. Andrew Levitt

Nie wiemy, jakim sprzętem zostało wykonane oryginalne zdjęcie dla Apple'a. Być może autor skorzystał z dużo droższego sprzętu ze średnioformatowym aparatem, a może nie. Efekt jest bardzo podobny. To tylko potwierdza, że żyjemy w czasach, kiedy możliwości twórcze dla fotografów są większe niż kiedykolwiek. Ogólnodostępnym sprzętem w rozsądnej cenie możemy realizować zdjęcia, które jeszcze kilka lat temu były możliwe do wykonania przez zespół ludzi z helikopterem. Często naszym jedynym ograniczeniem jesteśmy my sami, myśląc, że się nie uda, że nie dam rady. I chociaż nie jestem fanem typowego amerykańskiego ekstrawertycznego podejścia ze słynnym „awesome” na czele, to jednak bardzo cenię ich wiarę w siebie.

To nie pierwsza i nie ostatnia tapeta odtworzona przez Levitt'a i przyjaciół

Trzej tapetowi muszkieterowie już na początku września tego roku opublikowali film, w którym pokazują, jak odtwarzają wszystkie podstawowe tapety w ostatnich systemów Apple'a. Ich nietypowy pomysł jest zapewne trochę skrojony pod publiczkę. Są prawdopodobnie pierwszymi, którzy się tego podjęli. Mimo to ich projekt pomógł im nie tylko zyskać na popularności, ale także odwiedzić niesamowite miejsca i przeżyć wiele wspomnień.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA