REKLAMA

Samsung z trybem Bright Night Mode. Galaxy S11 może dostać specjalny aparat do zdjęć nocnych

Jeden z pięciu aparatów Samsunga Galaxy S11 może być bardzo wyspecjalizowanym układem, który będzie odpowiadał tylko za zdjęcia nocne. Czy to zapowiedź nowego rozdania w fotografii mobilnej?

29.11.2019 19.33
Samsung Galaxy S11 ze specjalnym aparatem do zdjęć nocnych
REKLAMA
REKLAMA

Aparat Samsunga Galaxy S11 kryje wiele niewiadomych, choć ze strzępków informacji można wywnioskować ogólny zarys aparatu. Sztandarowy smartfon Samsunga ma mieć aż pięć obiektywów.

Za głównym modułem będzie stała autorska matryca Samsunga o rozdzielczości 108 megapikseli. To niemała rewolucja, ale jednocześnie nie jest to zupełna nowość. Ta sama matryca znajduje się w Xiaomi Mi CC9 Pro, obecnym królu (ex aequo z Huawei Mate 30 Pro) rankingu DxO Mobile.

Samsung opracował matrycę wyspecjalizowaną w zdjęciach nocnych

Samsung Galaxy S11 class="wp-image-1044440"

Serwis Let’s Go Digital poinformował o patencie Samsunga opisującym tryb Bright Night Mode. Ciekawostka polega na tym, że nie będzie to rozwiazanie typowo programowe, takie jak Night Sight w Pixelu czy standardowe tryby nocne z Huaweiów czy iPhone’ów.

Mowa o trybie sprzętowym, realizowanym dzięki matrycy. Nosi ona nazwę Bright Night Sensor. Wniosek patentowy mówi o sensorze przeznaczonym do „kamer, aparatów, smartfonów i tabletów”. Nie ma jednak żadnych konkretów odnośnie specyfikacji nowego przetwornika.

Jak może działać matryca stworzona do nocnych zdjęć?

Decydując się na sensor, który będzie działał tylko w nocy, inżynierowie mają znacznie większe pole manewru przy jego projektowaniu. Taki sensor może działać na wyższej natywnej czułości, np. na ISO 800 lub 1600. Można zaprojektować matrycę tak, by właśnie na takiej wysokiej czułości osiągała swoje maksimum w kwestii rozpiętości tonalnej.

Oznaczałoby to, że to właśnie nocą matryca generuje najlepszy obrazek, który ma najwięcej szczegółów w cieniach i najwięcej detali w światłach. Odbywa się to kosztem fotografii za dnia, która byłaby praktycznie niemożliwa z uwagi na fakt, że zdjęcia wychodziłyby prześwietlone. To właśnie dlatego podobnych zabiegów nie stosuje się w tradycyjnych aparatach. Samsung, mając do dyspozycji aż pięć aparatów w smartfonie, mógłby pozwolić sobie na wyłączenie jednego układu ze zdjęć dziennych.

Samsung może zrobić to wszystko we własnych szeregach

Samsung Galaxy S11 class="wp-image-1044437"

Samsung jest producentem matryc, czego przykładem jest choćby wzbudzający ciekawość sensor o rozdzielczości 108 megapikseli. Być może obserwujemy początek większej ofensywy na rynku sensorów, który obecnie jest zdominowany przez firmę Sony.

Jest o co walczyć, bo ten segment notuje gigantyczne wzrosty. Choć sprzedaż smartfonów wyhamowuje, sprzedaż matryc stale rośnie. Kiedyś każdy smartfon miał dwa aparaty: jeden z przodu, drugi z tyłu. Dziś smartfony mają nawet po sześć modułów foto, a każdy kryje osobną matrycę, którą ktoś musi wyprodukować, a ktoś inny kupić.

Czy ta nowość trafi do Samsunga Galaxy S11?

Tego nie wiemy, choć są spore szanse, że tak się stanie. Układ pięciu obiektywów mógłby wyglądać następująco:

REKLAMA
  • ultraszeroki kąt,
  • standardowy obiektyw,
  • obiektyw tele z małą krotnością,
  • obiektyw tele z dużą krotnością,
  • układ do zdjęć nocnych.

Taka kombinacja ma sens i mam nadzieję, że przyjdzie nam ją zobaczyć w praktyce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA