REKLAMA

Stronę internetową zainstalujesz jak aplikację i będzie działała bez Internetu. Google rusza z Web bundles

Google z powodzeniem urzeczywistnia kolejne etapy realizacji swojej wizji, w ramach której znika granica pomiędzy witrynami internetowymi a aplikacjami. Jego najnowsza propozycja – Web bundles – to nic innego jak instalator offline dla webowych aplikacji.

12.11.2019 09.05
Aplikacje webowe z własnym instalatorem. Oto Chrome Web bundles
REKLAMA
REKLAMA

Niegdyś istniała wyraźna granica pomiędzy aplikacjami a witrynami internetowymi. O tych drugich myślało się jak o szczególnym rodzaju dokumentu tekstowego: w którym mogły być osadzone multimedia czy odnośniki. Dziś, przede wszystkim za sprawą Google’a, o witrynach myśli się jak o aplikacjach. Część z nich wręcz po prostu jest określana jako aplikacje webowe, a takowe aplikacje budują niemal wszystkie podmioty w jakikolwiek sposób stykające się z technologią.

Kolejnym krokiem w planie Google’a były PWA (Progessive Web Apps). To szczególny rodzaj aplikacji webowych, który potrafi integrować się z systemowymi API urządzenia (na przykład celem wysyłania powiadomień) oraz funkcjonować bez łączności z Internetem. Te również okazały się sukcesem: każda nowoczesna przeglądarka internetowa – poza Safari – obsługuje PWA, a te z uwagi na łatwość ich budowy są coraz częściej oferowane przez usługodawców. Do promotorów PWA należy między innymi Microsoft.

Kolejnym krokiem są zaprezentowane właśnie Web bundles. Czyli aplikacje webowe w wersji z instalatorem.

Web bundles pozwala budować aplikacje webowe jako pliki, które można przenosić między urządzeniami bez pośrednictwa Internetu. Aplikacje zamknięte w ramach tego formatu obsługują dostęp do systemowych API (w tym wiadomości tekstowych do dwuetapowego uwierzytelniania użytkownika, kontaktów czy lokalnego systemu plików). W ich ramach można też zamykać wiele podstron internetowych – Web bundles umożliwia więc tworzenie przeróżnej maści katalogów ładujących w zależności od potrzeby inny webowy dokument.

REKLAMA

Tego rodzaju aplikacje webowe offline, jak zapewnia Google, mają być równie szybkie, co aplikacje natywne. Przynajmniej jeśli naszą główną przeglądarką jest Chrome lub jedna z przeglądarek wykorzystujących Chromium.

Na razie nie jest jasne czy Mozilla i Apple wprowadzą pełną obsługę tego rozwiązania do swoich przeglądarek. Od tego poniekąd zależy czy Web bundles będą specjalnym atutem Chrome’a i Chrome OS-a, czy też – podobnie jak aplikacje webowe czy PWA – internetowym standardem. Mając jednak na uwadze dotychczasowe sukcesy Google’a, a także istotnych sojuszników w promowaniu tych rozwiązań, możemy śmiało założyć, że Web bundles szybko zdobędą popularność.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA