REKLAMA

ZTE wraca do Polski. Topowy Axon 10 Pro kontra reszta świata - porównanie modeli

ZTE wraca oficjalnie do Polski. Sprawdziliśmy, jak perełka w ofercie Chińczyków, czyli smartfon ZTE Axon 10 Pro, wypada na tle konkurencji.

01.10.2019 12.49
ZTE wraca do Polski. Sprawdzamy, czym zawalczy o serca i portfele
REKLAMA
REKLAMA

Huawei, Xiaomi i Oppo to nie jedyne marki z Państwa Środka, które w ujęciu globalnym mają dobrą pozycję na rynku mobilnych. Relatywnie spore udziały ma również chińskie ZTE, ale firmie podcięła skrzydła administracja Stanów Zjednoczonych - i to na długo zanim Trump zrobił sobie z Huaweia chłopca do bicia.

ZTE, wyproszone ze Stanów Zjednoczonych, wycofało się również z wielu innych rynków, w tym naszego, ze względu na sankcje. Co prawda czasem zerkaliśmy w stronę stoisk tej firmy na targach takich jak CES, MWC czy IFA, ale jedynie w ramach ciekawostki. W naszym kraju prym wiodły bowiem inne marki.

ZTE wraca do Polski za sprawą NTT System

Przedsiębiorstwo produkujące smartfony i sprzęt sieciowy, które była oskarżane o szpiegostwo na rzecz chińskiego rządu jeszcze zanim to było modne, straciło możliwość współpracy z amerykańskimi partnerami już w 2018 r. Tym samym nie miało dostępu do usług Google’a i układów Snapdragon.

Teraz, po zakończeniu sankcji, ZTE nieśmiało próbuje wrócić do gry, w tym w naszym kraju. Partnerem marki w Polsce zostało NTT System. Polski dystrybutor zdecydował się wprowadzić do sprzedaży trzy urządzenia poza dystrybucją operatorską w wariantach Dual SIM.

Wśród modeli, które wybrano do sprzedaży w Polsce, są sztandarowy model ZTE Axon 10 Pro oraz tańsze modele w postaci ZTE Blade V10 Vita i ZTE Blade A5 2019. Postanowiliśmy sprawdzić, jak prezentuje się najpotężniejszy z nich na tle swojej bezpośredniej konkurencji.

zte axon 10 pro class="wp-image-1012292"
ZTE Axon 10 Pro

ZTE Axon 10 Pro - specyfikacja

Topowy smartfon ZTE w polskiej ofercie, który będzie kosztował maksymalnie 2400 zł, ma ogromny, bo aż 6,47-calowy ekran o rozdzielczości 2340 na 1080 pikseli. To panel typu OLED, który wspiera tryb always-on i niemal całkowicie wypełnia front z małym notchem.

Urządzenie napędza procesor Qualcomm Snapdragon 855 wspierany przez 6 GB pamięci RAM, co stawia telefon na najwyższej półce wydajnościowej. Do tego dochodzi 128 GB przestrzeni na system i dane użytkownika z opcją rozbudowy poprzez karty microSD.

Główny aparat fotograficzny składa się z 3 obiektywów, które chwytają obrazki w rozdzielczości 48 Mpix, 20 Mpix i 8 Mpix - to klasyczny już zestaw standard, ultrawide i telefoto (3x). Obiektyw z przodu chwyta kadry o wielkości 20 Mpix (f/2,0).

Specyfikację uzupełnia ogniwo o pojemności 4000 mAh. NTT System chwali się, że podobnie jak w poprzednikach z tej serii, ZTE Axon 10 Pro bardzo ładnie gra zarówno na słuchawkach, jak i prosto z wbudowanych głośników.

To, co wyróżnia nowe telefony ZTE, to 3 lata gwarancji. Pytanie tylko, czy to miły dodatek, czy coś, co faktycznie przekona do chińskiej marki klientów? Konkurencja w segmencie do 2500 zł jest bowiem dość silna.

Asus Zenfone 6 kontra ZTE Axon 10 Pro class="wp-image-939173"
Asus Zenfone 6 kontra ZTE Axon 10 Pro

Asus Zenfone 6 - ok. 2400 zł

Asus Zenfone 6 występuje w wersji z 128 GB przestrzeni na dane i 6 GB RAM - to tyle samo, ile w modelu ZTE Axon 10 Pro. Oprócz tego w specyfikacji tego urządzenia znalazły się 6,4-calowy ekran o rozdzielczości 2340 na 1080 punktów oraz procesor Snapdragon 855, co również stawia go na równi z konkurentem.

To, co wyróżnia smartfon Asus Zenfone 6, to ogniwo zasilające o pojemności aż 5000 mAh, podczas gdy akumulator w ZTE Axon 10 Pro jest o aż 20 proc. mniejszy. Brakuje w nim jednak trzeciego obiektywu do zdjęć telefoto, za to główny aparat można wykorzystać do zdjęć typu selfie.

samsung galaxy s10e recenzja class="wp-image-907056"
Samsung Galaxy S10e kontra ZTE Axon 10 Pro

Samsung Galaxy S10e - ok. 2300 zł

W tegorocznej ofercie Samsunga pojawiły się nie trzy telefony. Najtańszy z nich, czyli Samsung Galaxy S10E, jest pod kilkoma względami słabszy niż jego więksi bracia, ale dzięki temu jego cena w pół roku od premiery spadła do poziomu ok. 2300 zł. Podobnie jak droższe modele nie ma notcha, a dziurkę na aparat.

Pod względem pamięci i chipsetu mamy tutaj remis, ale różnicę widać w ekranie. Samsung Galaxy S10e jest nieco mniejszy i niższy; panel ma przekątną o długości 5,8-cala oraz rozdzielczość 2280 na 1080 pikseli. Główny aparat składa się z dwóch obiektywów (bez telefoto).

Huawei Mate 20 Pro class="wp-image-821459"
Huawei Mate 20 Pro kontra ZTE Axon 10 Pro

Huawei Mate 20 Pro - ok. 2150 zł

Co prawda chińskie Huawei ma teraz problem w związku z wojną handlową pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, ale produkty, które trafiły już na rynek, nadal są w sprzedaży. I to w niezłych cenach. Model o nazwie Huawei Mate 20 Pro, który został wydany niecały rok temu, można kupić już za 2150 zł.

Urządzenie ma ekran 6,39-calowy wyświetlacz o rozdzielczości aż 3120 na 1440 punktów i tyle samo pamięci operacyjnej i wewnętrznej co ZTE Axon 10 Pro. Procesor to układ Kirin 980. Na aparat główny składają się trzy obiektywy: standard, ultrawide i telefoto. Przedni wykonuje fotografie o wielkości 24 Mpix.

honor 20 pro opinie class="wp-image-992040"
Honor 20 Pro kontra ZTE Axon 10 Pro

Honor 20 Pro - ok. 2200 zł

Inną propozycją rodem z Chin jest Honor 20 Pro. Również i ten model można kupić za mniej niż 2500 zł, a robi fotografie i to nie tylko jak na tę półkę cenową - jego główny aparat ma aż cztery obiektywy. W dodatku nie ma notcha, a przedni, robiący zdjęcia o wielkości 32 Mpix, ukryty jest w okrągłym wycięciu.

Również i w tym przypadku wykorzystano układ Kirin 980 znany z Huaweia, ale Honor 20 Pro ma aż 8 GB RAM i 256 GB przestrzeni na system i dane. Jego rozdzielczość jest niższa niż w przypadku jego kuzyna, ale porównywalna z ZTE Axon 10 Pro, aczkolwiek przy ciut krótszej przekątnej długości 6,26 cala.

Planowane odmładzanie produktów Apple: nie musisz kupować nowego iPhone’a, bo stary właśnie przyśpieszył class="wp-image-759109"
iPhone kontra ZTE Axon 10 Pro

A może iPhone?

W cenie do 2500 zł można znaleźć również smartfony firmy z Cupertino. Za podobne pieniądze co ZTE Axon 10 Pro można kupić dwuletniego iPhone’a 8 ze 128 GB przestrzeni na system i dane oraz trzyletniego, ale za to większego iPhone’a 7 Plus z takim samym dyskiem.

To dość leciwe urządzenia, ale jeśli ktoś preferuje iOS-a nad Androida, to i tak będą lepszym wyborem niż nawet topowy Android z 2019 r. Jeśli ktoś jednak nie potrzebuje mieć nade wszystko systemu Apple’a, to lepiej zostać przy nowszych smartfonach z oprogramowaniem od Google’a.

A może jeszcze coś innego?

Modele takie jak ZTE Axon 10 Pro, Asus Zenfone 6, Samsung Galaxy S10e, Huawei P20 Pro i Honor 20 Pro charakteryzuje podobna specyfikacja i podobna półka cenowa. Nie trzeba wydawać ponad 2,5 tys. zł, żeby kupić telefon z procesorem Qualcomm Snapdragon 855 lub zbliżonym i co najmniej 6 GB RAM z ponad 6-calowym ekranem.

Warto przyjrzeć się modelom takim jak Xiaomi Mi9 i Xiaomi Mi9T Pro oraz LG G8s Thinq albo OnePlus 7 - to wszystko godne uwagi sprzęty, które nie kosztują fortuny. Wybór naprawdę jest duży i ZTE w cenie 2400 zł będzie miało spory problem ze znalezieniem dla siebie niszy.

zte blade a5 class="wp-image-1012295"
ZTE Blade A5 2019

Pozostałe smartfony w ofercie ZTE

ZTE Blade A5 2019 to smartfon z 5,5-calowym ekranem o rozdzielczości 1440 na 720 pikseli, którego sercem jest 8 rdzeniowy procesor wspierany przez 2 GB RAM. Urządzenie z najniższej półki cenowej wyposażono w wymienny akumulator oraz dwa aparaty - 13 Mpix f/2,0 oraz 8 Mpix. Będzie kosztowało mniej niż 400 zł.

REKLAMA
zte v10 vita blade s class="wp-image-1012298"
ZTE Blade V10 Vita

Nieco droższym modelem smartfona jest kosztujący mniej niż 600 zł model ZTE Blade V10 Vita z 6,26-calowym ekranem o rozdzielczości 1520 na 720 pikseli z wycięciem w kształcie łezki. Również i w tym przypadku sprzęt napędza 8-rdzeniowy procesor wspierany przez 2 GB RAM, a aparat główny ma podwójny obiektyw z czujnikiem głębi ostrości.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA