Nowe wyzwania i niespodziewani rywale. Debata o przyszłości bankowości korporacyjnej zostawia nas z fascynującymi wnioskami

Lokowanie produktu

Bez najmniejszej wątpliwości postępująca cyfrowa rewolucja zmieni sposób, w jaki funkcjonuje bankowość – również od strony samych banków czy dużych firm. Również bez wątpienia wynikną z tego istotny postęp i ułatwienia. Potknięcia są jednak nieuniknione.

11.10.2019 16.06
przyszłość bankowości korporacyjnej

Czytelnicy Spider’s Web doskonale wiedzą czym jest przetwarzanie w chmurze i jak bardzo naszą codzienność są w stanie ułatwić mechanizmy oparte przez sztuczną inteligencję. Możliwość błyskawicznego dostępu do relatywnie dowolnych danych, od razu w przetworzonej, czytelnej i pozwalającej wyciągnąć właściwe wnioski formie znacząco zmieniła nasze życia. Zarówno w sprawach tak trywialnych, jak wyznaczanie optymalnej trasy podróży z uwzględnieniem ruchu ulicznego aż po symulację przyszłych wydatków w naszej aplikacji do elektronicznej bankowości indywidualnej.

Nie bez powodu w ostatnim zdaniu wskazałem konkretnie bankowość indywidualną. Relatywnie nieskomplikowane produkty i usługi konsumenckie dużo łatwiej przenieść w nową erę chmury i SI niż potężną informatyczną infrastrukturę korporacyjną. Duże firmy – w tym banki – rozumieją jednak, że im dłużej zwlekają z cyfrową transformacją, tym mają mniejsze szanse na równą walkę z będącą już po transformacji konkurencją. Usprawniony obieg danych i ich analityka dają przecież każdemu przedsiębiorstwu oczywistą przewagę.

To nie jest tylko myślenie życzeniowe dostawców rozwiązań chmurowych.

przyszłość bankowości korporacyjnej class="wp-image-1018406"

Podczas debaty Doradca i AI czy doradca lub AI? Nowe technologie w bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej, która miała miejsce w ramach Kongresu Bankowości Korporacyjnej i Inwestycyjnej zaprezentowano wyniki badań przeprowadzonych przez Accenture, z których wynika, że aż 94 proc. dyrektorów banków w Europie twierdzi, że tempo innowacji w ich organizacjach wzrosło w związku z wdrożeniem nowych technologii w ostatnich trzech latach.

90 proc. z nich eksperymentuje ze sztuczną inteligencją i rejestrami rozproszonymi. 80 proc. przyznało, że tak zwany cyfrowy ślad (informacje, jakie każdy z nas pozostawia po sobie surfując po Internecie) wyraźnie otworzył nowe możliwości zaspokojenia nieznanych dotąd potrzeb klientów. 69 proc. przyznało, że ich pracownicy z uwagi na ich codzienne obcowanie z produktami dla osób indywidualnych są na wyższym poziomie dojrzałości technologicznej niż ich bank.

Cyfrowa innowacja już teraz pcha rozwój korporacyjnej bankowości znacząco do przodu.

przyszłość bankowości korporacyjnej class="wp-image-1018409"

Zauważył to podczas debaty Tomasz Styczyński, Wiceprezes Zarządu Banku Pekao.

Podobnie uważali pozostali uczestnicy debaty, podkreślając, że banki przestały już być instytucjami wykorzystującymi technologię do sprzedawania produktów, a stały się firmami technologicznymi.

Wiceprezes Styczyński zauważył też, że około 50 proc. czasu pracy pracowników banków dziś przeznaczone jest na przetwarzanie danych. Chmura i cyfrowa analityka pozwoli na istotne oszczędności w ich roboczogodzinach. Istotne jest też, co podkreślano kilkukrotnie podczas debaty, by banki w pełniejszym stopniu spełniały oczekiwania swoich klientów korporacyjnych. A ci mowią jasno: chcemy zachować wszystkie produkty bankowe, z jakich korzystamy, ale życzymy sobie prostoty i wygody, jaką cieszą się dziś klienci detaliczni.

Czy chmura i sztuczna inteligencja to również wyzwania i zagrożenia dla bankowości? I tak, i nie…

Nie mówimy tutaj oczywiście o samych kosztach wdrożeniowych – te są przykre, ale też i oczywiste. Równie oczywiste są korzyści z poniesionych inwestycji. Konsultant jadący do klienta za sprawą firmowej chmury i cyfrowej, napędzanej przez sztuczną inteligencję analityki to jeden z chętnie poruszanych podczas debaty przykładów. Taki konsultant od razu będzie miał pod ręką istotne w danej sytuacji dane na temat klienta i rynku ujęte w kontekście jego potrzeb.

Ta przemiana rodzi jednak pewne wyzwania dla banków. Wiceprezes Banku Pekao zauważył, że firmy big tech, takie jak Google, Amazon, Microsoft i reszta, stają się ich bezpośrednim konkurentem. Coraz więcej z nich korzysta z własnych, autorskich systemów transakcyjnych, za sprawą których klienci tracą punkty styczności z bankiem.

Dlatego też, jednym z wniosków z debaty, był ten, który już raz wspomnieliśmy w niniejszej relacji. Banki muszą zdać sobie sprawę, że już nie korzystają z technologii jako pośrednika do realizacji celów – same są firmami technologicznymi. I tak powinny o sobie myśleć, by móc odnosić dalsze sukcesy.

*Materiał powstał we współpracy z Bankiem Pekao S.A.

Lokowanie produktu
Najnowsze