REKLAMA

League of Legends trafi na smartfony i konsole. Poznaliśmy pierwsze szczegóły Wild Rift

Świetna wiadomość dla fanów League of Legends. Kultowa gra z gatunku MOBA trafi na urządzenia mobilne… i nie tylko. Riot Games zapowiedziało LoL-a na Androida i iOS oraz na konsole.

16.10.2019 07.25
league of legends wild rift lol android ios konsole mobile
REKLAMA
REKLAMA

League of Legends to jedna z najpopularniejszych gier w historii. Przedstawiciel gatunku MOBA, czyli multiplayer online battle arena, czyli strategicznych gier czasu rzeczywistego, kończy lada moment 10 lat. Z tej okazji tytuł, dostępny do tej pory wyłącznie na pecetach, trafi również na inne platformy

League of Legends na Androida i iOS

Zapowiedź gry potwierdza spekulacje, które w społeczności graczy pojawiły się już w maju. Riot Games dzisiaj je wszystkie ucięło, potwierdzając oficjalnie, że League of Legends: Wild Rift pojawi się na smartfonach i tabletach z systemami Android oraz iOS już w przyszłym roku.

W ramach wersji mobilnej o nazwie League of Legends: Wild Rift dostępny będzie tryb MOBA dostosowany do wymagań nowej platformy. Niestety nie wiemy nic ponad to, że gra pojawi się w nowej wersji w 2020 r. Dokładna data premiery nie bowiem jest jeszcze znana.

Riot Games potwierdza natomiast, że LoL trafi również na konsole.

Wersja mobilna League of Legends to nie jedyna nowość, jaką szykuje Riot Games. Gra zmierza również na konsole, gdzie do sterowania będą wykorzystywane analogi. Podobnie jak w wersji mobilnej, pojawią się nowe mapy, a mecze będą trwały nieco krócej w wersji pecetowej.

Warto przy tym wspomnieć, że wersje mobilne i konsolowe to nie koniec niespodzianek. Riot Games z okazji 10-lecia swojego LoL-a przygotowało mnóstwo innych nowości, w tym zapowiedź wersji beta swojej karcianki, anime na motywach League of Legends oraz gry z gatunku FPS nie powiązanej z poprzednimi produkcjami.

Nie mam przy tym dobrych wiadomości dla osób, które liczą na cross-play w League of Legends: Wild Rift.

Trzeba bowiem pamiętać, że to tytuł rozgrywany w czasie rzeczywistym. Posiadacze pecetów dzięki klawiaturom i myszom mogliby mieć sporą przewagę nad graczami na konsolach z padami oraz na dotykowych smartfonach i tabletach.

REKLAMA

Nic dziwnego więc, że Riot Games mówi o League of Legends: Wild Rift, że to zupełnie nowa gra napisana od zera, a nie zwykły port LoL-a z pecetów. Obawiam się jednak, że podzieli to społeczność fanów na dwa obozy - na pełny cross-play nie ma co liczyć.

Na ten moment Riot Games nie chce mieszać platform. Gracze pecetowi zostają w swojej piaskownicy, miłośnicy konsol w swojej, a posiadacze urządzeń mobilnych bawiliby się tylko między sobą. Te dwie ostatnie grupy może kiedyś będą bawić się wspólnie, ale to na razie nic pewnego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA