REKLAMA

Teraz Google będzie kierować widzów na YouTubie prosto do konkretnego fragmentu wideo

Google szykuje funkcję, która może sprawić, że zacznę znów oglądać YouTube’a. Wyszukiwarka zacznie kierować od razu do odpowiedniego fragmentu wideo.

18.09.2019 09.35
youtube google timestamp
REKLAMA
REKLAMA

Nowa funkcja wyszukiwarki Google to coś, na co czekałem od dawna. Materiały wideo z YouTube’a, zwłaszcza te poradnikowe, staną się wreszcie użyteczne. Każdy spotkał się przecież z sytuacją, gdy filmik, który chcieli obejrzeć, zaczynał się tak:

Oczywiście nie mam nic przeciwko, by twórca kanału wykorzystywał swoje materiały do autopromocji, ale też nic nie poradzę na to, że doszło do tego, że gdy tylko odpalam wideo na kanale, którego nie znam, to przewijam je do 1/3 długości. Zwykle właśnie wtedy zaczyna się treść, która mnie interesuje.

Nowa funkcja w wyszukiwarce Google może być rozwiązaniem tego problemu.

Google już teraz pomaga na wiele różnych sposobów docierać do konkretnych treści tekstowych i obrazów, a od niedawna indeksuje nawet podcastów. W przypadku filmów wygląda to nieco gorzej. Co gorsza, materiałów wideo nie da się szybko zeskanować wzrokiem w poszukiwaniu konkretów, tak jak artykułu.

Firma uznała jednak, że najwyższy czas ułatwić użytkownikom docieranie do mięska zawartego w filmach. Wyszukiwarka będzie rozumiała treści wideo na nowy sposób, co pozwoli określić momenty w wideo, które mogą zainteresować odbiorcę. Google będzie kierował bezpośrednio do nich.

 class="wp-image-1005156"

Niestety przynajmniej na razie, Google będzie opierał się na danych dostarczonych przez twórców wideo.

REKLAMA

Jeśli autor filmu poświęci na to czas i przygotuje taki spis treści dla swojego wideo z oznaczeniem konkretnych fragmentów, Google go wykorzysta. Wierzę jednak, że gigant z Mountain View zagoni swoje algorytmy do roboty i zacznie analizować filmy we własnym zakresie.

Nie mogę się też doczekać, aż ta nowość faktycznie się pojawi. Linki do konkretnych fragmentów wideo w pierwszej kolejności trafią jednak wyłącznie do angielskiej wersji wyszukiwarki. Pierwszymi partnerami Google’a w tej kwestii będą CBS Sports oraz NDTV.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA