REKLAMA

PKO zmienia swój kantor internetowy i puszcza oczko do spłacających kredyt w obcej walucie

Kantor internetowy PKO BP przejdzie odświeżenie i otrzyma przy okazji nowe mechanizmy - poinformował swoich klientów bank. Te powinny szczególnie przypaść do gustu celującym w transakcje automatyczne i spłatę kredytów walutowych.

29.08.2019 18.51
kantor internetowy PKO BP
REKLAMA
REKLAMA

Datę 7 września na czerwono powinni zaznaczyć klienci PKO BP. Wtedy właśnie mają wejść w życie zapowiadane nowości w bankowym kantorze internetowym. Jedną z tych, która może zyskać sporą popularność, jest możliwość spłaty tą drogą kredytu zaciągniętego w obcej walucie.

Warto przy tej okazji pamiętać, że internetowy kantor PKO pozwala na transakcje 10 walutami: euro, funtem brytyjskim, dolarem amerykańskim. frankiem szwajcarskim, koroną duńską, koroną norweską, koroną szwedzką, koroną czeską, kuną chorwacką i forintem węgierskim.

Kantor internetowy z transakcją automatyczną.

O ile klienci PKO BP spłatą kredytu walutowego za pomocą kantoru internetowego mogą zainteresować się już 7 września, o tyle czekający na inną, dodatkową funkcję, muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać. Chodzi o transakcje automatyczne. Miałoby do nich dochodzić w przypadku, kiedy kurs wybranej przez klienta waluty osiągnie określony wcześniej przez niego poziom.

Dzięki temu klienci PKO mają móc kupować waluty po najkorzystniejszym kursie, bez potrzeby ciągłego śledzenia poszczególnych notowań. Bank ma pozwolić na cykliczność tego typu operacji i pozwalać na przeprowadzenie ich np. raz w miesiącu. Na razie wiadomo, że transakcje automatyczne mają nastać w późniejszym terminie. PKO BP nie podaje konkretnej daty.

Kantory internetowe pod pręgierzem regulacji.

Stale rośnie popularność kantorów internetowych. Trudno też się temu dziwić. Przecież już od lat nie wychodząc z domów możemy zakładać konta bankowe, zlecać transakcje czy po prostu sprawdzić zasobność własnego konta. Dlaczego więc w przypadku kantorów internetowych miałoby być inaczej?

REKLAMA

I rzeczywiście - nie jest. Kantory internetowe są coraz popularniejsze w Polsce, zwłaszcza gdy proponują zazwyczaj znacznie korzystniejszy kurs od tych stacjonarnych.

Zwrot w kierunku e-kantorów jednak jest na tyle wyraźny, że wszystkiemu postanowiło przyjrzeć się Ministerstwo Finansów. W efekcie mają powstać przepisy chroniące klientów e-kantorów. Te będą potrzebowały zezwolenia na prowadzenie działalności i będą też podlegać nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Wcześniej brak takich rozwiązań zarzuciła NIK.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA