REKLAMA

Chcecie nowości? Bzdura. Lista najczęściej kupowanych gier tej generacji dowodzi, że kochamy odgrzane kotlety

Jakie straszne to Nintendo, wydaje na Switcha porty własnych gier z Wii U. Sony takie niedobre, wypaliło z The Last of Us Remastered. Microsoft? Ci to dopiero, połowę biblioteki 360-tki przenieśli na XONE. A przecież odgrzane kotlety są takie niedobre. Przecież gracze chcą tylko nowości. Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura.

08.07.2019 17.50
Lista najczęściej kupowanych gier tej generacji - królują remastery
REKLAMA
REKLAMA

NPD Group, firma analityczna publikująca wyniki sprzedaży cyfrowych oraz fizycznych gier na terenie Stanów Zjednoczonych, zaktualizowało listę najchętniej kupowanych tytułów całej generacji. Przez generację rozumiemy tutaj łączny okres, w którym PS4, XONE albo Switch istnieje na rynku. W przypadku konsol Sony i Microsoftu są to lata 2013 - 2019, z kolei w przypadku Nintendo 2017 - 2019. Jakie wnioski nasuwają się po analizie dostarczonych danych?

PlayStation 4

  • Grand Theft Auto V (2013)
  • Red Dead Redemption 2 (2018)
  • Call of Duty: WWII (2017)
  • Call of Duty: Black Ops 4 (2018)
  • Call of Duty: Black Ops 3 (2015)
  • Marvel's Spider-Man (2018)
  • Call of Duty: Infinite Warfare (2016)
  • God of War (2018)
  • NBA 2K18 (2017)
  • Battlefield 1 (2016)

Xbox One

  • Grand Theft Auto V (2013)
  • Call of Duty: WWII (2017)
  • Call of Duty: Black Ops 3 (2015)
  • Call of Duty: Black Ops 4 (2018)
  • Red Dead Redemption II (2018)
  • Call of Duty: Infinite Warfare (2016)
  • Battlefield 1 (2016)
  • Star Wars Battlefront (2015)
  • Call of Duty: Advanced Warfare (2014)
  • Destiny 2 (2017)

Nintendo Switch

  • Mario Kart 8 Deluxe (2017)
  • Super Smash Bros. Ultimate (2018)
  • The Legend of Zelda: Breath of the Wild (2017)
  • Super Mario Odyssey (2017)
  • Super Mario Party (2018)
  • Splatoon 2 (2017)
  • Pokemon: Let's Go, Pikachu! (2018)
  • Pokemon: Let's Go, Eevee! (2018)
  • Mario & Rabbids: Kingdom Battle (2017)
  • New Super Mario Bros. U Deluxe (2019)

Wniosek #1: Kochamy odgrzane kotlety. Chociaż krzyczymy, że jest inaczej.

 class="wp-image-369031"

Najchętniej kupowaną grą na każdej z trzech największych platform jest remaster tytułu z poprzedniej generacji. Na PlayStation 4 i Xboksie One jest to Grand Theft Auto V. Switch co prawda nie dostał swojego GTA, ale pierwsze miejsce na platformie Nintendo również zajmuje kotlet. Tyle tylko, że z Wii U. Mowa o kapitalnych, łączących pokolenia wyścigach Mario Kart 8 Deluxe.

Wyniki najchętniej kupowanych gier dla każdej z platform stoją w sprzeczności z komentarzami wielu czytelników Spider’s Web. Ileż to się naczytałem, jakie to nierozsądne jest Nintendo, wydając porty z Wii U w pełnej cenie. Jak to Switch nie ma prawa racji bytu, bo to maszynka od odgrzewanych kotletów. Tymczasem wystarczy spojrzeć na listę sprzedaży z tego tygodnia, aby zobaczyć, że Mario Kart 8 Deluxe wciąż jest jedną z najchętniej kupowanych gier na Wyspach. W dwa lata od swojej premiery.

Wniosek #2: Microsoft poniósł pełną porażkę w obszarze gier na wyłączność.

 class="wp-image-434090"

Uwielbiam rywalizację między twórcami konsol, która opiera się na tworzeniu jak najlepszych gier na wyłączność. To dzięki tak zwanym exom platformy poszczególnych producentów mają swój własny charakter. Niestety, osoby na kierowniczych stanowiskach z początkowego okresu istnienia Xboksa One doszli do wniosku, że ich konsola to nie tylko gry, ale również filmy, muzyka, seriale, tuner TV i sokowirówka. Miało to swoje odzwierciedlenie w katalogu gier.

Microsoft nie posiadał odpowiedniej infrastruktury twórczej, aby zapewnić stały, systematyczny napływ świetnych gier na wyłączność. Do tego te tytuły, które już się ukazały, były poniżej oczekiwań. Halo 5, Gears of War 4 czy Crackdown 3 nie stały się lokomotywami. Żadna z gier na wyłączność Xboksa One nie znalazła się w TOP 10 najchętniej kupowanych tytułów dla tej konsoli. To pełna porażka w budowaniu tożsamości produktu, którą częściowo naprawiają świetne programy abonamentowe pokroju Xbox Game Pass.

W przypadku PlayStation 4 dwie gry na wyłączność znalazły się w TOP 10 tej platformy - świetny Spider-Man oraz jeszcze lepszy God of War. Co do Nintendo, gry na wyłączność zdominowały przenośnego Switcha. „Magia Nintendo” została wyrażona w takich tytułach jak Mario Kart 8 Deluxe, The Legend of Zelda: Breath of the Wild czy nowym Smash Bros. Tylko JEDNA gra niestworzona przez Japończyków zmieściła się w TOP 10 Switcha. To Mario & Rabbids: Kingdom Battle od Ubisoftu. Jednak nawet w tej grze pojawia się wąsaty hydraulik.

Wniosek #3. Call of Duty zmiotło Battlefielda.

 class="wp-image-946715"

Analizując wyniki sprzedaży gier na przestrzeni kilku ostatnich lat można wyłonić dwóch wygranych. Pierwszym jest 2K, czyli wydawca hitów Grand Theft Auto V oraz Red Dead Redemption 2. Drugi zwycięzca to Activision Blizzard. Ich Call of Duty to najlepiej sprzedająca się seria tej generacji. Na dziesięć najchętniej kupowanych gier dla Xboksa aż połowa to rozmaite odsłony Call of Duty. W przypadku PS4 na liście dziesięciu wspaniałych znajdują się aż cztery CoD-y. Kapitalny wynik.

Przyjęło się uważać, że głównym rywalem Call of Duty jest Battlefield. To zestawienie mocno na wyrost, ponieważ obie strzelaniny są kompletnie inne. Jeśli jednak dokonać bezpośredniego porównania, CoD dosłownie zmiótł BF-a. Trzeba jednak oddać EA, że Battlefield 1 na obu platformach osiągnął bardzo przyzwoite wyniki. Lepszy pod względem mechaniki ostrzału, ale gorzej wspierany i mniej dopracowany Battlefield V nie powtórzył tego sukcesu. Na korzyść EA pracuje również kosmiczny Battlefront, którego nad wyraz polubili posiadacze Xboków.

Wniosek #4 - gry single player nie umarły, ale dawniej miały się lepiej.

REKLAMA
 class="wp-image-715161"

Wróżony przez EA zmierzch gier single player nie ma jeszcze miejsca. Bastionem filmowych doświadczeń dla jednego gracza pozostała platforma Sony, ze swoim God of War oraz Spider-Manem. W przypadku Nintendo rządzą gry rywalizacyjne, takie jak Mario Kart czy Smash Bros. Oba te tytuły pokonały Zeldę i Pokemony. Na Xboksie wygrały z kolei produkcje stricte sieciowe, jak strzelaniny Call of Duty, Battlefield czy Destiny. Trudno za to poddać ocenie znaczenie gier Rockstara - GTAV i RDR2 - w tej układance. Domyślnie są to gry single player, ale oba tytuły posiadają moduły sieciowe, które stanowią sedno rozgrywki w dłuższej perspektywie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA