REKLAMA

Że też nikt na to wcześniej nie wpadł. Ta przystawka z Android TV jest też przyzwoitym soundbarem

Kupno Apple TV lub dongla z Android TV to nadal dobry pomysł na przedłużenie życia naszego starego telewizora. Problem w tym, że te urządzenia poza tym nic nie robią. No chyba że pochodzą ze stajni JBL-a.

17.07.2019 16.10
jbl link bar soundbar z android tv
REKLAMA
REKLAMA

To ciekawe, że nikt jeszcze na to nie wpadł. Może ma to związek z polityką licencyjną Google’a na Android TV, ale system ten do tej pory w zasadzie nigdzie nie trafił poza telewizory i inteligentne telewizyjne przystawki. Niby nie musiał – wszak po to kupujemy taką przystawkę, by zyskać dostęp do aplikacji, do których dostępu nie mamy na telewizorze, misja zakończona sukcesem – ale przecież port HDMI możemy wykorzystać znacznie lepiej. Szczególnie jeśli jest to HDMI ARC.

JBL wpadł na genialny pomysł zamknięcia przystawki z Android TV w soundbarze. W środku znajduje się więc Android TV Oreo (producent milczy w temacie aktualizacji, choć Android TV Pie ma jeszcze trafić na urządzenie), a tak poza tym jest to całkiem przyzwoity soundbar. Zgaduję po parametrach technicznych i co najmniej znośnej renomie samego JBL-a. Zewnętrzne nagłośnienie wymieniamy chyba nawet rzadziej od samego telewizora. Więc jeśli JBL nie zawali sprawy i będzie regularnie aktualizował swój produkt, to przecież to doskonały pomysł na produkt.

Co potrafi JBL Link Bar, soundbar z Android TV?

jbl link bar soundbar z android tv class="wp-image-972946"

Użytkownicy soundbara zyskają pełen dostęp do multimedialnych rozwiązań Google’a. Mowa więc tu nie tylko o aplikacjach ze Sklepu Play, ale również o obsłudze formatu Chromecast (audio i wideo) oraz nasłuchującym nas Asystencie Google. Macierz mikrofonów na której polega ten ostatni można na życzenie sprzętowo wyłączyć.

Soundbar oferuje „do 100 W” mocy w stereo. Jest wyposażony w trzy wejścia HDMI i jedno wyjście z obsługą ARC. Do grajbelki możemy opcjonalnie dokupić sobie subwoofer, co bym rekomendował wszystkim tym, którym to nie przeszkadza w salonie – brzmienie filmów i gier znacząco zmieni się na korzyść. Urządzenie nie obsługuje oczywiście Dolby Atmos czy DTS:X i ogólnie należy je traktować jako istotne uaktualnienie systemu dźwiękowego w telewizorze a nie wstęp do kina domowego. Co przecież nie jest niczym złym, biorąc pod uwagę cenę urządzenia i obsługę dźwięku. Maksymalna jego obsługiwana rozdzielczość to 24-bitowy, 96-kilohercowy strumień.

REKLAMA

Polska witryna JBL-a jeszcze nie listuje obok niego ceny, ale że soundbar wchodzi do obrotu w Europie, jest już dostępny w brytyjskim sklepie – w cenie 350 funtów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA