Sprawdzamy najlepszą aplikację do montażu wideo na Androida

Lokowanie produktu

Montaż filmów na smartfonie nie musi być domeną amatora. Adobe Premiere Rush i Galaxy S10+ Performance Edition to połączenie pokazujące, że edycja wideo na smartfonie może być naprawdę zaawansowana.

31.07.2019 17.48
samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush

Jeszcze do niedawna montowanie filmów na telefonie było użyteczne tylko przy mało wymagających klipach, np. teledyskach z wakacji. System Android ma co prawda wiele aplikacji do montażu, ale praktycznie wszystkie są bardzo wybrakowane względem prawdziwych programów desktopowych.

Aplikacje opierają się w dużej mierze na automatyce, co z jednej strony pozwala szybko wyklikać prosty klip z wakacji, ale z drugiej, daje znikomą kontrolę nad ostatecznym wyglądem filmu. Dla osób montujących w desktopowych programach, aplikacje mobilne wyglądały wręcz jak zabawki.

Adobe Premiere Rush to aplikacja, która z miejsca zwróciła na siebie uwagę.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980446"

Adobe Premiere Rush pojawił się na Androidzie pod koniec ubiegłego roku i od razu przykuł uwagę filmowców. Są ku temu trzy powody. Po pierwsze, jest to prawdopodobnie najbardziej zaawansowany edytor wideo dostępny na Androida. Po drugie, działa w ramach pakietu Adobe Creative Cloud i pozwala zapisać projekt do dalszej pracy w desktopowym Premiere Pro. Po trzecie, dla użytkowników Premiere Pro, nowy Premiere Rush jest darmowy.

Adobe Premiere Rush jest aplikacją dość zasobożerną i nie każdy smartfon jej sprosta. Adobe zdecydowało się na współpracę z firmą Samsung, w ramach której powstała aplikacja Premiere Rush for Samsung dostępna w Galaxy Store. To specjalnie zoptymalizowana wersja, wykorzystująca w pełni ekran HDR10+ i działająca do 70 proc. szybciej. Do tego aplikacja obsługuje tryb DeX.

Właśnie tę wersję testowałem na topowym Galaxy S10+ Performance Edition, wyposażonym w 1 TB pamięci wewnętrznej.

Samsung Galaxy S10+ Performance Edition i Adobe Premiere Rush w praktyce.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980449"

Praca w Premiere Rush zaczyna się od zaimportowania filmów z pamięci urządzenia. Mogą to być filmy nagrane smartfonem, albo filmy z aparatu, które przenieśliśmy do pamięci smartfonu. Interfejs Adobe Premiere Rush jest bardzo czytelny i świetnie dostosowany do obsługi dotykiem. Przy pierwszym uruchomieniu aplikacji wita nas użyteczny tutorial.

W górnej części aplikacji widzimy okno z podglądem klipu, które maksymalizuje się do pełnego ekranu po obróceniu smartfonu do pozycji poziomej. Na dole mamy magnetyczny timeline i zestaw narzędzi. Timeline dostosowuje się dynamicznie do liczby aktualnych ścieżek, przy czym możemy mieć do 4 ścieżek wideo i 4 ścieżek audio.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980458"

Aplikacja umożliwia wszystkie podstawowe czynności w montażu, w tym układanie klipów, przycinanie ich, wydłużanie, skracanie, czy zmianę szybkości. Możemy też sterować dźwiękiem, zmieniając jego poziomy (lub decydując się na automatyczny poziom), wyciszając, a także redukując szum i echo. Aplikacja umożliwia podłożenie pod klipy własnej muzyki oraz narracji nagranej jako voiceover.

Nie zabrakło też wbudowanych przejść i bardzo dużej, szeroko edytowalnej sekcji z napisami, w tym również animowanymi. Aplikacja pozwala też dostosować wygląd wideo. Mamy dostępnych kilka wbudowanych presetów oraz wiele manualnych nastaw, na czele z temperaturą barw, nasyceniem, kontrastem i jasnością.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980440"

Słowem: to montażowy elementarz znany z programów klasy desktopowej. Najważniejszą opcją jest jednak możliwość zapisania wideo w chmurze i kontynuacji pracy na desktopie, w programie Premiere Pro. Dzięki temu możemy rozpocząć pracę na smartfonie i dokończyć ją na komputerze. Aplikacja działa na Galaxy S10+ idealnie płynnie i nawet przy dużym obładowaniu ani razu nie zwolniła.

Prawdziwą perełką jest tutaj tryb Dex, dzięki któremu smartfon staje się właściwie stacją roboczą. Po podłączeniu monitora i opcjonalnie klawiatury oraz myszki (naprawdę warto), możemy pracować w Premiere Rush z desktopowym interfejsem. Czapki z głów, bowiem tak właśnie wygląda przyszłość smartfonów. Taki tryb jest obsługiwany przez smartfony Samsung Galaxy wspierające tryb DeX, w tym oczywiście przez Galaxy S10+ Performance Edition.

Samsung dla swoich użytkowników ma zniżkę na Premiere Rush.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980461"

Adobe Premiere Rush jest dostępny za darmo, ale bazowa wersja pozwala wyrenderować tylko trzy projekty, więc można ją uznać jedynie za darmowy trial usługi. Aby odblokować nielimitowaną liczbę renderów, trzeba wykupić jeden z planów. Opcją dla profesjonalistów jest plan obejmujący Adobe Premiere Pro i Premiere Rush. Kosztuje on 24,59 euro miesięcznie, czyli tyle samo, ile kosztował sam Premiere Pro.

Drugą opcją jest wariant, w którym kupujemy dostęp wyłącznie do aplikacji Premiere Rush. Samsung przygotował zniżkę dla swoich klientów, ponieważ aplikację można subskrybować w cenie 30,28 zł/mies., podczas gdy standardowa cena u Adobe wynosi 37,86 zł/mies. W tej cenie dostajemy też 100 GB przestrzeni w chmurze oraz dostęp do Adobe Fonts i usługi Adobe Portfolio. Co ważne, razem z aplikacją mobilną dostajemy też desktopową wersję Premiere Rush. Dodatkowo otrzymujemy wszystkie wyróżniki, w tym wsparcie dla ekranu HDR10+ i wyższą płynność działania.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980443"

Jeżeli zależy ci na montażu mobilnym, w którym masz kontrolę nad timeline’em, naprawdę polecam Premiere Rush. Aplikacja na Galaxy S10+ Performance Edition sprawdza się świetnie i oferuje możliwości oraz wygodę pracy nieporównywalną do innych androidowych aplikacji wideo.

Na koniec ciekawostka. Ile filmów zmieści się w 1 TB pamięci?

Jedna minuta materiału wideo nagranego Galaxy S10+ w najwyższej jakości (4K, HDR10+) zajmuje ok. 365 MB. Pamięć smartfonu w wariancie Performance Edition, czyli 1 TB, pozwala więc zapisać… 47 godzin nagrań! W praktyce wystarczy to dosłownie na całe lata nagrywania klipów.

samsung galaxy s10+ performance edition adobe premiere rush class="wp-image-980434"

Z ciekawości sprawdziłem też, ile materiału z mojego prywatnego, profesjonalnego aparatu zmieści się w Galaxy S10+ Performance Edition. Jedna minuta wideo 4K w najwyższej jakości (XAVC S, 100 MB/s) zajmuje 750 MB. Smartfon zmieści więc ponad 23 godziny nagrań. Z reguły, kiedy nagrywam zlecenie, wystarcza mi karta o pojemności 128 GB. Samsung Galaxy S10+ może więc posłużyć jako backup dla ośmiu projektów wideo. Coś pięknego.

* Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung.

Lokowanie produktu
Najnowsze