REKLAMA

Oppo wymyśliło na nowo walkie-talkie. Poznajcie MeshTalk

Smartfon z aparatem w warstwie pod wyświetlaczem nie jest jedyną nowością zaprezentowaną dzisiaj przez chińskie Oppo podczas MWC Shanghai. Firma wymyśliła właśnie na nowo walkie-talkie. Przywitajcie komunikator MeshTalk.

26.06.2019 13.39
oppo meshtalk
REKLAMA
REKLAMA

W pierwszym odruchu, gdy przeczytałem o nowości chińskiego producenta smartfonów, skomentowałem ją cytatem z filmu Jurassic Park. Ian Malcolm w odniesieniu do wskrzeszania dinozaurów powiedział w nim, że „naukowcy tak długo zastanawiali się, jak to zrobić, że zapomnieli zastanowić się, czy powinni to robić”.

Dokładnie to samo można powiedzieć o programistach firmy Oppo, którzy stworzyli MeshTalk.

Jak podaje The Verge, pracownicy Oppo wpadli na pomysł, by przygotować zupełnie nowy typ komunikatora internetowego. Ma on pozwolić konsumentom na prowadzenie rozmów głosowych oraz tekstowych z pominięciem sieci komórkowych, Wi-Fi oraz Bluetooth.

Możliwe będzie to dzięki stworzeniu zdecentralizowanej sieci MeshTalk. Oppo zapowiada, że potrafi ona objąć swoim zasięgiem 3 km - a nawet więcej w mocniej zatłoczonych miejscach. Dane są bowiem przekazywane bezpośrednio pomiędzy urządzeniami mobilnymi.

Oppo MeshTalk to takie nowoczesne walkie-talkie.

Do komunikacji pomiędzy użytkownikami nie jest wymagana żadna centrala. W przeciwieństwie do klasycznego walkie-talkie, smartfony nie będą się łączyć jednak wyłącznie pomiędzy sobą. Zamiast tego sygnał ma być przekazywany dalej przez kolejne urządzenia mobilne marki Oppo.

Z opisu brzmi to trochę jak sieci torrent typu peer-to-peer, co budzi słuszne obawy związane z poborem energii. Firma przekonuje, że korzystanie z MeshTalk nie będzie miało wyraźnego wpływu na czas pracy na jednym ładowaniu. W dodatku funkcja ma być aktywna nawet w trybie czuwania.

Nie potrafię się tym jednak ekscytować.

Na papierze ten pomysł brzmi świetnie, ale niezbyt wierzę, że będzie to dobrze działać w praktyce. Oppo, co prawda twierdzi, że MeshTalk może się przydać np. na koncertach, gdy zasięg sieci komórkowej nie pozwala na sprawną komunikację lub np. po wylądowaniu na lotnisku, ale obawiam się zbyt wielu zmiennych.

REKLAMA

Ile musi być telefonów w obiegu, by to działało? Czy wspierać to będą dotychczasowo sprzedawane, czy tylko nowe smartfony? Czy takie połączenie zależne od dziesiątek innych sprzętów mobilnych faktycznie będzie stabilne? Co w sytuacji, gdy w sieci nagle zrobi się dziura? Na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi.

Być może mimo moich obaw MeshTalk sprawdzi się w Chinach. Penetracja naszego rynku przez tę firmę wydaje się zbyt niska, by takie nowoczesne walkie-talkie miało rację bytu, ale nie zapominajmy, że Oppo jest jednym z największych producentów smartfonów na świecie - popularnym głównie na rodzimym rynku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA