Wybór smartfona dla dziecka to nie jest prosta sprawa. Sprawdzamy, jak w praktyce radzi sobie myPhone Prime 3

Już w najbliższą sobotę wypada tegoroczny Dzień Dziecka. Wielu rodziców zastanawia się teraz, jaki prezent kupić z tej okazji swojej pociesze. Jednym z pomysłów jest smartfon. W niektórych przypadkach to będzie pierwsze urządzenie tego typu, a w innych już kolejne.

Dzieciaki raczej nie są zbyt wymagającymi użytkownikami smartfonów. Mało który wykorzystałby w pełni możliwości najnowszego topowego modelu jak np. Galaxy S10 czy iPhone’a XS z potężnym procesorem, ekranem o kosmicznym zagęszczeniu pikseli i aparatem robiącym zdjęcia tylko niewiele gorsze od lustrzanki.

No i nie oszukujmy się - jest spore ryzyko, że małoletni posiadacz komórki zupełnie przez przypadek ją upuści, przebije długopisem, bądź ugryzie. Albo najzwyczajniej w świecie zgubi. To się zdarza. Z tego względu warto wybrać dziecku takie urządzenie, które nie zrujnuje domowego budżetu.

Dzisiaj już za około 500 zł można kupić urządzenie wyposażone w dobry procesor i dużo pamięci. Problem w tym, że smartfonów dedykowanym bezpośrednio dzieciom w zasadzie… nie ma. Na szczęście w ofercie firm produkujących telefony można znaleźć modele, które się u nich sprawdzą.

Sam co prawda dzieckiem już od dawna nie jestem, ale ponieważ nadal uwielbiam komiksy z superbohaterami i Pokemony, to właśnie mi spośród członków redakcji przypadło w udziale testowanie modelu myPhone Prime 3. Producent uznał ten konkretny model za odpowiedni dla najmłodszych.

Urządzenie nie jest co prawda demonem wydajności, ale bez problemu uruchamiało wszystkie aplikacje z Google Play, z których korzystam na co dzień. Nie było też problemu, by wykorzystać myPhone Prime 3 do grania w moje ukochane Pokemon GO, czyli grę wykorzystującą GPS i poszerzoną rzeczywistość.

Możliwość uruchamiania nawet bardzo wymagających aplikacji to zasługa aż 3 GB RAM. To tyle samo, co w kosztującym 8 razy (!) więcej iPhonie XR. Oczywiście system operacyjny Android wymaga co do zasady więcej pamięci operacyjnej niż iOS, ale i tak 3 GB RAM w budżetowym urządzeniu nadal nie jest standardem.

Na plus zaliczam bardzo duży ekran, który sprawdzi się nie tylko przy grach, ale również podczas oglądania filmów - w tym na podzielonym ekranie. Mimo to telefon nie jest zbyt duży i dobrze leży w dłoni. Nie miałem problemu z dosięgnięciem palcem do paska powiadomień.

myPhone Prime 3 napędza system Android 8.1 Oreo. Nie jest to co prawda najnowsza wersja zielonego robota - jeszcze w zeszłym roku pojawił się Android 9.0 Pie, a kilka tygodni temu Google zaprezentował jego następcę, czyli Androida Q (beta) - ale to właśnie ta wersja napędza większość modeli będących w sprzedaży.

Na plus należy natomiast zaliczyć fakt, że oprogramowanie w telefonie myPhone Prime 3 nie zostało w przesadny sposób zmodyfikowane. Na liście aplikacji nie widać żadnego bloatware, a zmiany w interfejsie względem Androida od Google’a są wyłącznie kosmetyczne.

W dodatku nie dość, że producent nie zasypał systemu zbędnymi aplikacjami, to w urządzeniu znalazło się całkiem sporo - jak na tę półkę cenową - przestrzeni na system i dane. 32 GB to wystarczająco, by korzystać z kilkudziesięciu aplikacji, w tym kilku gier, bez martwienia się, że zabraknie miejsca na muzykę, zdjęcia czy filmy.

Miłym zaskoczeniem jest obecność modułu NFC. Ma on wiele zastosowań, ale obecnie najważniejszym jest możliwość uruchomienia na telefonie usługi Google Pay. Dzięki temu można płacić za zakupy i usługi bez konieczności noszenia ze sobą portfela, w tym karty płatniczej albo gotówki.

To prawda, że mało które dziecko ma konto w banku, ale to będzie istotne zwłaszcza wśród nastolatków - oraz dorosłych, którzy na ten smartfon się zdecydują. Nie można też zapominać, że NFC ma również inne zalety i pozwala np. szybko parować smartfon z głośnikami albo słuchawkami Bluetooth.

Skaner odcisków palców został umieszczony na pleckach. Podczas trzymania urządzenia, aby go dotknąć, wystarczy wysunąć palec wskazujący. Takie zabezpieczenie można wykorzystać do odblokowywania ekranu albo do potwierdzania transakcji we wspomnianej usłudze Google Pay.

W urządzeniu nie znalazł się co prawda system rozpoznawania twarzy, ale ma tzw. notcha. Co prawda ramki boczne są dość grube, a ta dolna rzuca się dość mocno w oczy, ale dzięki wyjęciu w ekranie - oraz kolorowej, błyszczącej się obudowie - myPhone Prime 3 wygląda nowocześnie.

Po telefonie za 500 zł nie ma co się oczywiście spodziewać cudów. myPhone Prime 3 pod żadnym względem jednak nie rozczarowuje. Jego najsłabszym ogniwem jest wyświetlacz o niewielkim zagęszczeniu pikseli, ale i to ma swoją zaletę - renderowanie obrazu jest mniejszym obciążeniem dla procesora.

Nie ma co spodziewać się też cudów w kwestii zdjęć. Główny podwójny obiektyw oraz jednostka do robienia selfie pozwolą uchwycić niezły kard, ale wpierw trzeba zadbać o dobre oświetlenie. Aparaty fotograficzne w telefonie myPhone Prime 3 kiepsko radzi sobie bowiem po zmroku.

Mimo to telefon jest solidnym przedstawiciel niskiej półki cenowej, w której niska rozdzielczość i kiepskie zdjęcia po zmroku są standardem. W cenie do 500 zł model o nazwie myPhone Prime 3 to jedna z ciekawszych propozycji - zarówno jeśli chodzi o smartfony dla dzieci, jak i smartfony w ogóle. Na plus trzeba też zaliczyć fakt, że w pakiecie z każdym modelem producent dorzuca szkło hartowane oraz plecki w gratisie.

Tegoroczny dzień dziecka wypada już w sobotę 1 czerwca, a my z tej okazji przygotowaliśmy konkurs dla naszych czytelników, w którym nagrodą jest opisywany wyżej telefon myPhone Prime 3. Aby wziąć w nim udział, wystarczy w komentarzu odpowiedzieć na zadanie konkursowe:

Na udzielenie odpowiedzi macie czas do 31 maja 2019 r. do północy. Spośród zgłoszeń redakcja wybierze jedno, którego autor zostanie nagrodzony egzemplarzem telefonu myPhone Prime 3.

Uwaga! Disqus nie pozwala nam podejrzeć danych czytelnika, dlatego wraz ze zgłoszeniem konkursowym prosimy o podanie adresu e-mail. Tylko wtedy będziemy mogli skontaktować się ze zwycięzcą ws. przekazania nagrody.

*Materiał powstał we współpracy z marką myPhone.