Oto Powerbeats Pro. Słuchawki lepsze od AirPodsów prawie pod każdym względem
Plotki o tym, że Beats pokaże w tym roku swoją wersję AirPodsów pojawiały się kilka razy w sieci, ale bez żadnych konkretnych szczegółów. Dlatego woleliśmy poczekać na oficjalną wiadomość.
Jest to bez wątpienia jeden z ważniejszych produktów firmy Beats. Poprzednie modele tego producenta już dawno przestały się wyróżniać na tyle, żeby fani Apple interesowali się nimi w taki sam sposób, jak 11 lat temu, podczas debiutu modelu Beats by Dr. Dre.
Powerbeats Pro - wszystko lepiej...
Beats zaznacza, że ich nowy bezprzewodowy model słuchawek będzie lepszy od nowej generacji AirPodsów pod każdym względem. Konkretnie chodzi tu m.in o wydłużony czas pracy bez ładowania, lepszą jakość dźwięku oraz o wiele lepiej przemyślaną ergonomię.
Przedstawiciele firmy Beats podkreślają zresztą, że ich słuchawki Powerbeats 3 są bardzo często wybierane przez fanów fitnessu i stałych bywalców siłowni. Dlatego też ergonomia w przypadku bezprzewodowego modelu Pro była taka ważna - firma Beats chce promować je jako idealne słuchawki sportowe.
W porównaniu do ostatniej generacji Powerbeats, bezprzewodowy model będzie o 17 proc. lżejszy i o 23 proc. mniejszy. Jeśli chodzi o dokładny czas pracy na baterii, to w tej kwestii dysponujemy jedynie danymi producenta, z których wynika, że Powerbeats Pro wytrzymają ok. 9 godzin odtwarzania muzyki bez ładowania.
W praktyce zapewne ten czas zapewne się skróci. Chociażby przez interakcje z asystentem Siri. Model Pro został wyposażony w ten sam procesor - Apple H1 - co najnowsza generacja słuchawek Apple AirPods. Układ ten współpracuje bezproblemowo z wbudowanym w iPhone'a asystentem głosowym.
Firma Beats deklaruje również, że model Pro będzie wodoodporny, ale nie podaje żadnych szczegółów dotyczących spełnianych przez nie norm. Także jeśli szukacie bezprzewodowych słuchawek na basen, radziłbym jeszcze chwilę wstrzymać się ze składaniem zamówienia.
... oprócz samego ładowania
Największą wadą Powerbears Pro jest brak bezprzewodowego ładowania, czyli standardu, który pojawi się w najnowszej generacji oryginalnych AirPodsów. Tzn. słuchawki tak samo ładują się w swoim futerale, ale ten futerał trzeba będzie podłączyć kablem do ładowarki. Do tego samo pudełko jest dość duże i wątpię, żeby wygodnie zmieściło się do kieszeni.
Nowy model trafi do sprzedaży w maju i kosztować będzie 1119 zł. W Polsce dostępne będą 4 wersje kolorystyczne.
