REKLAMA

Mapa w Overwatch była tak zepsuta, że Blizzard tymczasowo usunął ją z gry

Z powodu usterek usunięto też dwa tryby gry. Zdarza się najlepszym?

13.12.2018 11.40
W Overwatch mapa była tak zepsuta, że Blizzard tymczasowo usunął ją z gry
REKLAMA
REKLAMA

Zdaje się, że Blizzard nie ma najlepszego zakończenia roku. Najpierw felerny BlizzCon, podczas którego zapowiedziane mobilne Diablo Immortal spotkało się ogromną falą krytyki. Teraz z kolei problemy techniczne, które bardziej mogą kojarzyć się z Bethesdą niż firmą o tej renomie. Jasne, niby przeżyliśmy już takie kwiatki jak tragiczny stan serwerów po premierze Diablo 3, ale akurat Overwatch jest stabilną pozycją będącą na rynku dłuższy czas.

Bo o Overwatcha tutaj chodzi. Oczywiście nie stało się nic dramatycznego. Ot, jedna z map - Blizzard World, będący wirtualnym parkiem rozrywki poświęconym grom studia - zaczęła zachowywać się bardzo dziwnie. Po aktualizacji dodającej świąteczne ozdoby gracze na przykład nie mogli opuścić pokoju, w którym zaczyna się mecz. Tkwili tam tak długo, aż gra sama wyrzucała ich za brak aktywności.

 class="wp-image-855917"

Z kolei w innych przypadkach ruchomy wagonik, który należy eskortować, gdy przemieszcza się przez mapę... nie przemieszczał się. Albo nadprogramowy czas w meczu trwał w nieskończoność. Nie mówimy więc o drobnych błędach, tylko usterkach całkowicie psujących rozgrywkę. A biorąc pod uwagę, jakiego ducha rywalizacji potrafi wzbudzać Overwatch, gracze musieli być sfrustrowani.

Sprawa była na tyle poważna, że studio tymczasowo usunęło mapę Blizzard World.

Do przeglądu trafiły też arcade'owe tryby, które obsługiwały rzeczoną mapę - No Limits i Mystery Heroes. Usterka wydaje się więc całkiem poważna, skoro studio szuka przyczyny w tak szerokim zakresie. Jednocześnie deweloperzy zapewniają, że jest to teraz ich priorytet. Zarówno Blizzard World, jak i zdezaktywowane tryby mają wrócić, gdy tylko uda im się naprawić błąd.

REKLAMA

Dobrze, że odpowiedni ludzie szybko zajęli się tą kwestią. Grze pokroju Overwatch nie przystają tak poważne bugi, szczególnie gdy kolejny rok z rzędu dostaje się statuetkę The Game Awards za najlepszy tytuł e-sportowy. No, ale taki już urok pozycji, które stale się przekształcają - czasami komuś może powinąć się noga. Miejmy jednak nadzieję, że od teraz Blizzard będzie uważniej testował swoje aktualizacje.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA