REKLAMA

Polacy nie biorą jeńców! Polskie Legimi przejmuje niemieckie Readfy

Trochę to trwało, ale Legimi finalizuje przejęcie niemieckiej firmy sprzedającej e-booki w abonamencie. Readfy może trafić w polskie ręce już niedługo.

11.10.2018 13.43
Legimi na zakupach. Polacy przejmują niemieckie Readfy
REKLAMA
REKLAMA

Książki w wersjach elektronicznych, podobnie jak inne dobra cyfrowe, oferowane są obecnie zwykle w dwóch uzupełniających się modelach. Klienci mogą kupować pojedyncze sztuki lub płacić zryczałtowany abonament za dostęp do biblioteki. Niektóre firmy, takie jak Legimi, łączą oba te modele.

Na polskim rynku Legimi od kilku lat ma bardzo dobrą pozycję. Firma sprzedaje e-booki, ale oferuje też abonamenty oraz czytniki z epapierowymi ekranami. Daje to firmie przewagę nad Amazonem, który ma świetne czytniki, ale Polacy muszą na nie wgrywać książki kupione we własnym zakresie.

Legimi ma ambicję zaistnieć również poza granicami Polski.

Już w marcu br. pojawiły się informacje, że Legimi planuje przejęcie innego podmiotu działającego na rynku e-booków. Przedsiębiorstwo ostrzy sobie zęby na niemieckie Readfy, które oferuje dostęp do książek w wersji cyfrowej bez żadnych opłat, w zamian za zapoznawanie się z komunikatami reklamowymi.

Readfy ma 400 tys. użytkowników i powstało po części dzięki crowdfundigowi. Społeczność serwisu Companisto zebrała w 2014 rok 1/3 z 1,5 mln euro, które dotychczas zainwestowano w ten projekt. Legimi nie widzi w tym serwisie konkurencji, a usługę komplementarną dla swoich abonamentów.

Co dalej z Readfy?

Nie jest jeszcze jasne, czy Polacy dalej będą rozwijać Readfy w dotychczasowej formie, czy też od razu wchłoną firmę i zaczną promować markę Legimi w Niemczech. Niewykluczone też, że wykorzystają know-how Readfy, by wprowadzić model Freemium w Legimi na rodzimym rynku.

Byłby to zresztą rozsądny krok. Serwisy subskrypcyjne takie jak Spotify bardzo często zachęcają klientów do skorzystania z bezpłatnego planu Freemium z reklamami i ograniczoną funkcjonalnością z nadzieją, że spodoba im się na tyle, że przejdą na plan Premium.

Na szczęście dowiemy się tego już niedługo.

Po nieco ponad pół roku od komunikatu, w którym zawarty został „list intencyjny w sprawie przejęcia spółki stojącej za wiodącą aplikacją do czytania w modelu freemium w Niemczech, Readfy”, dowiedzieliśmy się, że transakcja jest już bliska finalizacji. Taką informację podały Wirtualne Media.

REKLAMA

Spodziewano się, jednak że przejęcie nastąpi dużo wcześniej, ale Legimi nie udało się zabezpieczyć środków na finalizację transakcji. Po sprzedaży dwóch serii akcji udało się zdobyć zaledwie ok. 1/3 z planowanego na ten cel 3,62 mln zł, co skutkowało również odłożeniem w czasie debiutu w Chinach.

Pomimo tych trudności, Legimi udało się jednak podpisać umowę zakupu Readfy. Kwota transakcji nie jest znana, ale ma być zbliżona do innych podobnych przejęć na rynku. Dojdzie zaś do skutku, jeśli tylko Polakom uda się zapłacić za Readfy do stycznia 2019 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA