„Kiedy będziesz?“ Nowe Mapy Google dla iOS odpowiedzą za ciebie. Szkoda tylko, że funkcja działa w kratkę

Na Androidzie usługa udostępniania postępów w trasie jest dostępna już od jakiegoś czasu. Podczas podróżowania z punktu A do punktu B przy włączonej nawigacji Google Maps wystarczy wysunąć dolną belkę, a następnie wybrać opcję Udostępnij postępy z podróży. Swoją lokalizację możemy wysłać w wiadomości SMS, Messengerem, Twitterem i wieloma innymi programami do komunikowania się. Tradycyjny e-mail również jest wspierany.

Odbiorca zobaczy nie tylko nasze aktualne położenie, ale również dystans jaki pozostał nam do pokonania, a także sugerowany czas dotarcia na miejsce. Udostępnianie lokalizacji wyłączy się automatycznie gdy dotrzesz do punktu docelowego. Praktyczne. Proste. Sprytne. W ten sposób odpowiedź na pytanie „Kiedy będziesz“ staje się precyzyjniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Do tego takie monitorowane kursy mogą stanowić ważny element bezpieczeństwa dla podopiecznych rodziców i opiekunów. Same korzyści.

Nową funkcję testowaliśmy w aplikacji zainstalowanej na trzech różnych smartfonach Apple’a: iPhone 8 Plus, iPhone XS oraz iPhone XS Max (okropne są te nowe nazwy, nie potrafię się przyzwyczaić). Z jakiegoś powodu funkcja dzielenia się trasą działała wyłącznie na ostatnim, najdroższym oraz największym modelu smartfonu.

Oczywiście na każdym urządzeniu Google Maps zostało zaktualizowane do najnowszej wersji. Nie wiemy, czym spowodowany jest problem, ale mamy nadzieję, że ten zostanie wyeliminowany wraz z kolejnymi wersjami aplikacji. Google Maps posiada kilka naprawdę zbędnych elementów, ale akurat dzielenie się trasą, lokalizacją i sugerowanym czasem dotarcia nie należy do tego zbioru. To praktyczne rozwiązanie.

Tym bardziej szkoda, że zostało wprowadzone tak nieudolnie.