Telewizor bez telewizji? Czemu nie! Do filmów i seriali z VOD oraz gier potrzebny jest duży ekran

Lokowanie produktu

Nawet jeśli telewizja jest już passe, to telewizor w dobie serwisów VOD warto w domu mieć. Zwłaszcza jeśli jest się fanem nie tylko filmów i seriali, ale również gier wideo.

01.09.2018 18.47
Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr

Klasyczna linearna telewizja jest w odwrocie. Skoro mamy powszechny dostęp do internetu i treści na żądanie, to poza transmisjami na żywo nie musimy już być niewolnikami ramówki - a i audycje live, w tym największe wydarzenia sportowe, coraz częściej można obejrzeć online. Dziś to my decydujemy, co i kiedy chcemy oglądać, a nie nadawca telewizyjny.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791878"

Mimo to telewizory nie odeszły i nie odejdą do lamusa.

Wiele osób rezygnuje z klasycznej telewizji i trudno się im dziwić. Dostęp do niej jest drogi, a na te naprawdę fajne audycje trzeba czekać i czekać. I ich nie przegapić. Tylko nawet jeśli wymienimy kablówkę lub satelitę na Netfliksa, Amazon Prime Video, HBO GO czy tam Showmaksa, to co to za przyjemność oglądać nowe Gwiezdne wojny albo Grę o tron na ekranie telefonu, tabletu czy komputerowego monitora? No właśnie, znikoma.

W przypadku produkcji „do kotleta” można co prawda uruchomić odtwarzanie na tablecie i spoglądać na ekran jednym okiem (w trakcie scrollowania fejsa na telefonie), ale to tyle. Nic nie zastąpi możliwości odpalenia efekciarskiego blockbustera czy odcinka wysokobudżetowego serialu na naprawdę dużym ekranie i to o takim odwzorowaniu kolorów, że inne wyświetlacze w domu wypalą się ze wstydu. Producenci telewizorów dobrze o tym wiedzą.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791875"

Smart TV przyjacielem VOD

Telewizory o wysokiej rozdzielczości stają się powszechne, ale ekran 4K wspierający HDR i inne kosmiczne technologie na nic się jednak nie zna, gdy nie ma co oglądać. Klasyczna kablówka czy satelita dostarcza jednak zwykle treści w rozdzielczości HD. Można wyposażyć się dodatkowo w odtwarzacz Blu-ray i kupować płyty z filmami 4K, ale każdy kosztuje krocie. Na szczęście jest na to aplikacja - a w zasadzie cała kategoria aplikacji.

Telewizory z kategorii Smart TV rozwiązują problem braku treści. Mają w oprogramowanie wbudowane sklepy z aplikacjami i zapewniają dostęp do programów od twórców usług VOD. Nie trzeba podpinać komputera do telewizora kablem HDMI ani nic w tym guście - te czasy już dawno minęły. Dzięki aplikacjom na Smart TV od filmów i seriali w fenomenalnej jakości dzieli nas tylko kilka kliknięć na pilocie.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791845"

Jedno smart TV drugiemu nierówne.

Z dostępnością, aktualnością i wsparciem obrazu w najlepszej możliwej rozdzielczości i jakości bywa jednak… różnie. Nie wszyscy producenci dostatecznie dbają o swoich klientów. Zdarza się, że usługi przestają po pewnym czasie działać przez brak aktualizacji. Warto o tym pamiętać przed wyborem telewizora. Dobrym wyborem, jeśli chodzi o platformę Smart TV, będzie sprzęt marki Samsung.

Koreańska firma w swoich produktach z tej kategorii korzysta z własnego systemu operacyjnego Tizen już od lat. Baza aplikacji jest już naprawdę spora i obejmuje serwisy lokalne i globalne. Do tego Samsung jest jednym z rynkowych liderów pod względem jakościowym i ilościowym, więc dostawcy usług sami dbają o to, by zapewnić swoim odbiorcom jak najlepsze i aktualne aplikacje właśnie na tę platformę.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791851"

4K trafiło pod strzechy

Telewizory potrafią podbić obraz w kiepskiej jakości, ale mając telewizor 4K, chciałoby się oczywiście z tych dodatkowych pikseli skorzystać. Na szczęście w świecie VOD wysoka rozdzielczość zaczyna się rozpychać łokciami. Coraz więcej dostawców usług wideo na żądanie o dba o to, by dostarczyć klientom jak najlepszą jakość. Są to m.in. Netflix i Amazon Prime Video.

Trzeba tylko pamiętać, że strumieniowanie wideo w 4K przez internet wymag stabilnego łącza o dużej przepustowości. Rozsądnie jest wykupić u dostawcy internetu opcję zapewniającą prędkość pobierania danych na poziomie przynajmniej 25 Mbps, żeby cieszyć się filmami i serialami w wysokiej rozdzielczości przez cały czas i nie irytować się spadkami jakości transmisji.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791869"

W dodatku piksele to nie wszystko.

Telewizory oferujące obraz w 4K w ciągu ostatnich lat bardzo potaniały, ale nie oznacza to, że nie ma sensu spoglądać na wyższe półki cenowe. Coraz częściej dostawcy treści udostępniają w końcu filmy i seriale nie tylko w 4K, ale też w standardzie HDR. Znacznie poprawia to wrażenia podczas seansu, zwłaszcza w scenach o dynamicznym oświetleniu. Tak naprawdę wsparcie dla HDR bywa ważniejsze od rozdzielczości.

Do tego dochodzą sprawy, wydawałoby się prozaiczne, a często pomijane przy wyborze konkretnego modelu, czyli… jakość matrycy, wierność odwzorowania kolorów oraz równomierność i moc podświetlenia. Często obraz wyświetlany na tanich telewizorach 4K, nawet jeśli to modele obsługujące HDR, ma efekt „wyprania” z kolory. Dlatego naprawdę warto zdecydować się na model z wyższej półki. I to nawet kosztem rozmiaru.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791860"

Rozmiar ma znaczenie, ale cale wcale nie są najważniejsze.

Kupując telewizor, można oczywiście mierzyć ścianę i szafkę, a potem studiować tabelki określające maksymalną wielkość ekranu w zależności od odległości, z jakiej będzie oglądany, ale nie ma co się oszukiwać - nie ma czegoś takiego jak „za duży telewizor”. Przy określonym budżecie warto jednak przemyśleć, czy 65-calowe czy 75-calowe monstrum faktycznie jest niezbędne w pokoju.

Często lepiej zdecydować się na mniejszy telewizor, ale upakowany lepszymi podzespołami, co przełoży się na znacznie lepszy obraz. Dobrym przykładem nie ogromnego, ale świetnego pod względem jakości obrazu telewizora jest 55-calowy Samsung QLED QE55Q6FNA. Co prawda w tej samej cenie można kupić większy ekran, ale oznacza to pójście na kompromisy. I to nie tylko w kwestii jakości obrazu.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791866"

Telewizor to nie tylko ekran.

Wybierając model do domu, łatwo zachłysnąć się parametrami i zatopić się w tabelkach z parametrami. Nie należy jednak zapominać, że telewizor to poniekąd… mebel. Warto dobrać taki model, który będzie wyglądał w pokoju lub sypialni atrakcyjnie nawet po wyłączeniu zasilania. I przy okazji taki, który ułatwi schowanie przed wzrokiem domowników i gości tych wszystkich paskudnych kabli, które zwisają z klasycznych telewizorów.

Samsung zdaje sobie sprawę, że wygląd obudowy telewizora dla wielu odbiorców jest istotny. Dlatego modele z serii QLED to de facto ogromne ekrany z minimalistycznymi ramkami, które można powiesić na ścianie… niczym obraz. Do tego kable w obudowie można poprowadzić tak, by jak najmniej rzucały się w oczy. Wisienką na torcie jest specjalny tryb ambient, dzięki któremu telewizor może wtopić się w otoczenie.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791842"

Samsung lubi graczy, a gracze lubią Samsunga

Filmy i seriale to oczywiście tylko jeden z rodzajów treści, jakie mogą być wyświetlane na telewizorze. Z dużego ekranu ucieszą się też wszyscy fani gier wideo. Posiadacze konsol PlayStation 4 Pro i Xbox One X wykorzystają w najnowszych tytułach w pełni nie tylko rozdzielczość 4K, ale też - a może przede wszystkim - wsparcie dla HDR. Gry wyglądają dzięki temu wprost fenomenalnie.

Nie bez znaczenia jest też łatwość konfiguracji telewizora z myślą o grach wideo. Samsung od lat oferował specjalny tryb Gra, ale jego najnowsza linia urządzeń działa jeszcze lepiej i oferuje nawet automatyczne wykrywanie konsol do gier po podpięciu ich do portu HDMI. Dzięki temu niemal od razu te wszystkie suwaki w menu dotyczące są ustawione tak, by obraz był jak najlepszy i nie trzeba grzebać w opcjach.

Samsung QLED QE55Q6FNA telewizor 4K hdr class="wp-image-791854"

Warto też pamiętać, że istotny w kontekście jest parametr input lag, który określa opóźnienie pomiędzy wydaniem komendy, a wyświetleniu reakcji na ekranie. Pod tym względem koreański producent od zawsze bryluje i, co ważne w kontekście nowych gier, nawet po włączeniu trybu HDR. Dzięki temu Samsung QLED QE55Q6FNA będzie świetnym kompanem niezależnie od tego, czy w planach na wieczór są filmy i seriale, czy gry wideo.

*Materiał powstał we współpracy z marką RTV Euro AGD.

Lokowanie produktu
Najnowsze