REKLAMA

Google Chrome dla Windows 10 jest od teraz znacznie czytelniejszy. W końcu integruje się z Centrum akcji

Jedna z najbardziej irytujących dla mnie cech przeglądarki Chrome właśnie odchodzi do przeszłości. Przeglądarka Google’a od dziś będzie potrafiła zintegrować się z Centrum akcji w Windows 10, porzucając swój własny system powiadomień.

08.08.2018 20.01
Chrome powiadomienia Windows 10
REKLAMA
REKLAMA

Zaawansowani użytkownicy przeglądarek internetowych już od dawna nie używają ich tylko jako programów do renderowania stron WWW. W ramach tychże przeglądarek instalują przeróżne rozszerzenia czy aplikacje webowe, które niejednokrotnie wysyłają użytkownikom istotne powiadomienia. Subskrybowane strony informują o nowych treściach, komunikatory webowe o nowych wiadomościach, kalendarze o nowych zdarzeniach, i tak dalej.

Wielu użytkowników wręcz traktuje przeglądarkę internetową jako swoisty system operacyjny w systemie operacyjnym, rzadko uzupełniając ją innymi natywnymi aplikacjami. Najpopularniejszą przeglądarką internetową na rynku jest Chrome. Jego wersja na Windows 10 miała jednak pewną istotną wadę.

Chrome nie obsługiwał Centrum akcji w Windows 10. Od dziś to się zmienia.

Jeżeli dysponujesz przeglądarką Chrome w najnowszej wersji, a więc oznaczonej liczbą 68, to wkrótce odezwą się do niej serwery Google’a – albo już to zrobiły. Zmienią one ukrytą pod menu Bardzo Zaawansowanych Ustawień (dostępnym pod adresem chrome://flags, który powinny odwiedzać wyłącznie osoby, które wiedzą, co w nim robią) opcję włączającą integrację Chrome’a z Centrum akcji Windows. A więc systemowym centrum powiadomień.

Oznacza to, że Chrome przestanie wysyłać powiadomienia w ramach własnego, zupełnie oderwanego od platformy operacyjnej systemu. Powiadomienia z Chrome’a będą znajdować się dokładnie tam, gdzie powiadomienia innych aplikacji, zwiększając czytelność obsługi systemu i tychże powiadomień, i zapewniając użytkownikom Windows 10 pożądaną spójność pracy.

REKLAMA

Co dodatkowo istotne, powiadomienia te będą w efekcie dostosowywały się do ustawień systemowych. Będą więc wyświetlane w takiej liczbie, jaką sobie skonfigurujemy w ustawieniach systemu, nie będą się też pojawiać, jeżeli zdefiniowaliśmy jakąś formę trybu nie przeszkadzać w Windows 10. Peter Beverloo, współtwórca Chrome’a, podziękował Microsoftowi za pomoc we wprowadzeniu mechanizmu do przeglądarki.

Ustawienie dostępne jest pod nazwą Native Notifications w ramach chrome://flags dla tych, którzy chcą szybciej mieć wspomnianą integrację u siebie lub jeśli zechcą ją wyłączyć. Sugerujemy jednak nie grzebać w tym menu i pozwolić Google’owi na działanie – chyba że jesteście pewni, że wiecie co robicie, grzebiąc w tym menu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA