REKLAMA

Sinice w Bałtyku popsuły już urlopy Polaków. Teraz przyszły też do warszawiaków

To już nie jest tylko problem urlopowiczów, którzy wyjechali nad polskie morze. Sinice nad Zalewem Zegrzyńskim psują wypoczynek mieszkańcom stolicy i okolic. 

27.07.2018 14.01
Sinice w Bałtyku popsuły już urlopy Polaków. Teraz przyszły też do Warszawy
REKLAMA

Nie przyszła góra do Mahometa, Mahomet przyszedł do góry. A raczej nie pojechali warszawiacy na urlop nad morzem, urlop nad morzem przypłynął do nich. Szkoda, że w jednej z najgorszych możliwych postaci. I nie, nie chodzi mi o hałas, tłum i broniące swoich parawanów lwy i lwice plażowe. To mieszkańcy stolicy mają na co dzień. Chodzi o pojawienie się nad Zalewem Zegrzyńskim sinic.

O tym, że w tym roku sinice wybrały się na wakacje nad Bałtyk, już pisaliśmy. Te organizmy lubują się w zanieczyszczonej wodzie, a w szczególności upodobały sobie taką, w której występują azotany i fosforany, czyli związki często stosowane w przemyśle. Ponieważ różnego rodzaju nawozy sztuczne czy detergenty spływają do Bałtyku, trudno się dziwić, że właśnie tam się pojawiły.

Bliższe zapoznanie się z wytwarzanymi przez sinice toksynami może skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami, dlatego lepiej całkowicie unikać wchodzenia do wody, w której występują. Główny Inspektorat Sanitarny regularnie sprawdza kąpieliska badając skład wody i sprawdzając, czy można się w niej bezpiecznie wykąpać.

Kontakt z sinicami zwykle skutkuje chorobami skórnymi takimi jak wysypka, pokrzywka, świąd czy rumień. Jeśli jednak toksyny sinicowe dostaną się do układu pokarmowego, może być znacznie bardziej nieprzyjemnie. Takie zatrucie może powodować biegunkę, bóle brzucha, wymioty gorączkę, a nawet dreszcze, bóle mięśni, duszności czy zawroty głowy.

Sinice nad Zalewem Zegrzyńskim

REKLAMA

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega, że sinice pojawiły się na Dzikiej Plaży, czyli na kąpielisku w Nieporęcie nad Zalewem Zegrzyńskim. Woda nie nadaje się tam na razie do kąpieli i lepiej sobie w ten weekend odpuścić wchodzenie do niej w tamtej okolicy.

Inspektorat zapowiedział, że ponownie przebada wodę 30 lipca w poniedziałek i wtedy dowiemy się, czy można się bezpiecznie kąpać w kolejny weekend.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA